Andrzej Chyra miał problemy z alkoholem
Andrzej Chyra przez lata musiał walczyć z nałogiem. Aktor, który jest znany z takich filmów jak "Dług", "Komornik", "Symetria czy "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", obecnie żyje w szczęśliwej rodzinie, a wiele uwagi poświęca swojemu synowi. Nie zawsze tak jednak było.
Kilka lat temu media regularnie donosiły o alkoholowym wybrykach aktora. Regularne imprezy, huczne zabawy i szalone towarzystwo doprowadziły go do choroby alkoholowej.
W pewnym momencie postanowił jednak odmienić swoje życie, do czego znalazł konkretny sposób. Od 2019 roku nie sięga po kieliszek, a o swoich najnowszych odczuciach opowiedział w programie "Kulisy Sławy" TVN.
Nie pije przez syna
W programie TVN Andrzej Chyra ponownie wrócił do swoich problemów z alkoholem. Aktor po raz kolejny zaznaczył, że nie pije od czterech lat, mimo że w przeszłości miał z tym naprawdę poważny kłopot.
"Kiedy cokolwiek się spożywa w za dużych ilościach, to tracimy ostrość widzenia. Nie jesteśmy w stanie w pełni obserwować życia, ponieważ umysł jest pijany. Odzyskałem władzę nad swoim rozumem" - powiedział.
Gwiazdor wyznał, że kluczowym punktem w jego walce z nałogiem okazał się syn. 8-letni Tadeusz stał się oczkiem w głowie aktora.
"Ojcostwo to stan odmienny, kiedy nagle pojawiają się emocje i wyzwania, których wcześniej nie było. To też oddanie i ofiarność, ale i paliwo. Może jest to też taki trochę eliksir młodości" - wyznał.
dś