Spis treści
Wysyp zakażeń grypą i wirusem RSV. To skutek poluzowania obostrzeń covidowych
Jak wyjaśnił w TVP1 wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, w poprzednich latach, z powodu obostrzeń covidowych, liczba zakażeń grypą i innymi chorobami wirusowymi utrzymywała się na bardzo niskim poziomie.
– Teraz jest wysyp przypadków zakażenia grypą, ale nie tylko grypą, bo także wirusem RSV. To dotyczy głównie dzieci – połowa przypadków infekcji wirusowych to są infekcje u osób do 14. roku życia – podał wiceminister.
Poinformował, że zajętych jest 9,5 tys. łóżek pediatrycznych w szpitalach. Jak zaznaczył, przed nowym rokiem rząd zwiększył liczbę takich łóżek o prawie o 1,5 tys. i obecnie jest ich blisko 15 tys.
Kraska podkreślił, że dwa tygodnie temu wśród zakażeń dominował wirus RSV, teraz liczba zakażeń grypą oraz RSV jest podobna i wynosi około 13 proc.
– Wydaje się, że jesteśmy już na szczycie fali, ale jeszcze za wcześnie [by to stwierdzić – PAP]. Ten okres świąteczny i noworoczny trochę zaburzył nam statystykę, więc czekamy na najbliższe informacje – zastrzegł.
Kraska wyjaśnił, ze szczyt zachorowań na grypę w poprzednich latach przypadał na przełom stycznia i lutego. Wyraził też nadzieję, że obecnie jesteśmy właśnie w szczycie, co tłumaczyłoby obecną falę zakażeń. Wiceminister przypomniał też, że w związku z powrotem dzieci do szkół po przerwie bożonarodzeniowej należy się spodziewać, że w najbliższych dniach wzrośnie liczba zakażeń.
Zdrowie całej rodziny pod kontrolą
Przeciwko grypie szczepi się niewiele osób. Zmieni to rozszerzenie uprawnień aptekarzy?
Kraska poinformował, że w Polsce przeciwko grypie zaszczepiło się 714 tys. osób. Jak ocenił, jest to bardzo niewielka liczba. Wiceminister zapewnił, że szczepionka przeciw grypie jest znana od lat i całkowicie bezpieczna. Dodał, że choć nie zabezpiecza ona w 100 proc. przed zakażeniem, to chroni przed ciężkimi powikłaniami, np. przed zachorowaniem na zapalenie mięśnia sercowego.
Kraska przypomniał, że:
- uprawnione do bezpłatnej szczepionki są kobiety w ciąży i osoby w wieku powyżej 75. roku życia,
- do 50 proc. refundacji uprawione są dzieci od 6. miesiąca do 18. roku życia, osoby z grup ryzyka ciężkiego przebiegu grypy i osoby w wieku od 65. do 75. roku życia.
Reszta pacjentów musi zapłacić za szczepionkę 100 proc. ceny.
Wiceminister zaznaczył, że aby się zaszczepić się w aptece, pacjent musi iść najpierw do lekarza POZ po receptę na szczepionkę. Jak wyjaśnił, można ją uzyskać także w trakcie teleporady.
– Chcemy to jeszcze uprościć (...). Chcemy to zmienić ustawowo. Na następnym posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu, chcemy zgłosić poprawkę, aby także aptekarz miał możliwość wystawienia nam tej recepty. Czyli wchodzimy do apteki, mamy chęć zaszczepienia, otrzymujemy to szczepienie w momencie, kiedy jesteśmy w aptece – zapowiedział Kraska.
Kraska: sytuacja z COVID-19 jest w Polsce opanowana
Według wiceministra zdrowia, jeśli chodzi o COVID-19, obecnie sytuacja epidemiczna w Polsce jest opanowana. Kraska zaznaczył, że inaczej jest w Chinach, gdzie po długim okresie polityki zero covid i poluzowaniu obostrzeń liczba zakażeń koronawirusem gwałtownie wzrasta.
– Eksperci obawiają się, że jeżeli będzie tak duża liczba nowych zachorowań, to ten wirus może zmutować – powiedział Kraska.
Jak zaznaczył wiceminister, niektóre państwa europejskie, jak Francja, Włochy czy Wielka Brytania, wprowadziły obowiązkowe testy dla osób przylatujących z Chin. W Polsce takiego obowiązku na razie nie ma.
– My także będziemy to obserwować (...). Analizujemy to, mamy dzisiaj sztab kryzysowy, będziemy o tym rozmawiać – powiedział Kraska.
(PAP)
Autor: Iwona Żurek
iżu/ joz/ pzg/
Źródło: