Spis treści
Nowe warianty koronawirusa – lato 2024 r.
Koronawirus SARS-CoV-2 nie przestał mutować i chociaż liczba zachorowań na COVID-19 nie jest na wysokim poziomie, coraz więcej mówi się o jego nowych wariantach w postaci FLiRT, takich jak KP.3 oraz LB.1.
Jeśli chodzi o warianty budzące zainteresowanie (VOIs) i obawy (VOI) w krajach UE/EEA (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) w okresie 3-16 czerwca 2024 r. dominował BA.2.86 zwany Pirolą, który jest odmianą Omikrona. Przyczynił się do ok. 96 proc. zachorowań – wykryto go 874 razy w siedmiu krajach. Nie odnotowani zakażeń wariantem XBB.1.5-like, czyli podobnym do Krakena (rekombinant dwóch wariantów Omikrona).
Ewolucji koronawirusa przyglądają się szczególnie specjaliści w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmienia się on najbardziej. W kwietniu odkryli, że po kraju rozprzestrzeniają się jego nowe szczepy. Nazwali je zbiorczo wariantami FLiRT. Nazwa ta pochodzi od technicznych nazw ich dwóch mutacji białka kolca „S” (nazwanych „F” i „L” oraz „R” i „T”).
Czym są szczepy FLiRT?
Szczepy FLiRT to grupa podwariantów koronawirusa JN.1, który pojawił się pod koniec 2023 r. W Stanach Zjednoczonych wersje te odpowiadają obecnie za ponad 60 proc. przypadków COVID-19, podczas gdy w marcu było to zaledwie 5 procent!
Sprawdź także: Nowe szczepionki na COVID-19 już są w Polsce. Od dziś dostaniesz skierowanie na bezpłatne szczepienie. Sprawdź, gdzie się zaszczepić
Jeden z nich o nazwie KP.3 stał się przyczyną ponad 33 proc. zachorowań w ciągu pierwszego tygodnia czerwca. Natomiast KP.2 odpowiadał za prawie 21 proc. przypadków, a KP.1.1 – za k. 9 procent.
Podobny do wariantów FLiRT (a czasem zaliczany do tej grupy) jest szczep LB.1, który jednak nosi dodatkową mutację. Z początkiem lata stał się sprawca 17,5 proc. zachorowań na COVID-19.
W tym czasie amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób odnotowały w kilku stanach znaczący wzrost wizyt na oddziałach intensywnej terapii, a także przypadków wykrycia wirusa w ściekach. Testowanie tej wody może wykrywać szerzenie się infekcji w społeczności nawet pomimo braku objawów u ludzi i stanowi cenny sposób monitorowania sytuacji. Szybkie rozpowszechnianie się wariantu LB.1 może sugerować, że wkrótce przejmie prowadzenie po KP.3.
Skąd wzięły się nowe wersje Omikrona i czy są groźne?
Miejsce, w którym pojawiły się nowe warianty koronawirusa, nie jest znane. Po raz pierwszy wykryto je w ściekach w USA. Od tego czasu stwierdzono ich obecność w kilku innych krajach, takich jak Kanada i Wielka Brytania.
Pochodne Omikrona, który zaatakował Stany w 2021 r., to zwłaszcza JN.1 zidentyfikowany we wrześniu 2023 r. To właśnie z jego wersji JN.1.11.1 pochodzą warianty FLiRT i LB.1.
Naukowcy uważają, że w przypadku LB.1 i wersji KP.2.3 (z trzecią mutacją względem KP.2) możemy mówić o zwiększonej zaraźliwości COVID-19.
Pocieszające jest natomiast przypuszczenie, że nowe wersje też będą łagodniejsze niż wersje wirusa na początku pandemii, bo taki jest właśnie JN.1 z jego mniej nasilonymi symptomami. Jest jeszcze jednak za wcześnie na rozstrzygające informacje w tym temacie.
Wariant KP.2, który nosi też nazwę JN.1.11.1.2, według wstępnych badań ma względną efektywną liczbę reprodukcyjną ok. 1,22. Oznacza to, że 100 chorych zaraża 122 kolejne osoby. Zasięg jego występowania może więc łatwo się poszerzać.
Koronawirusy KP.2 i KP.3 uważa się za bardziej żywotne od prekursora JN.1 i jego podwariantów, chociaż infekcyjność KP.2 może być nawet ponad 10 razy mniejsza. W testach wykazał też znaczącą odporność na przeciwciała neutralizujące, wytworzone w organizmie po podaniu najnowszej szczepionki, monowalentnej XBB.1.5. Jednak osoby, które przeszły niedawno infekcję JN.1 powinny mieć skuteczne przeciwciała ukierunkowane na te wersję.
Źródła:
SARS-CoV-2 variants of concern as of 28 June 2024 European Centre for Disease Prevention and Control
3 Things to Know About FLiRT and LB.1, the New Coronavirus Strains Yale Medicine
COVID-19 Variant Update Infectious Diseases Society of America
Is there a COVID-19 summer wave? Know these symptoms of dominant variant KP.3 Today