https://stronazdrowia.pl
reklama

Ten wirus znów zaatakuje jesienią. Czy jest się czego bać? Lekarz odpowiada

Monika Góralska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Nadchodzące chłodniejsze, jesienne dni to czas infekcji wirusowych. Sprzyjają im też powroty do szkoły czy pracy po wakacjach. Już teraz amerykańscy eksperci alarmują o wzrostach zachorowań na koronawirusa. Czy w Polsce mamy się jednak czego obawiać? „Nimbus i Stratus ścierają się o dominację” – informuje internista lek. Krzysztof Urban. Specjalista wyjaśnia, jakie są objawy nowych podwariantów COVID-19 i komu najbardziej zagrażają.

Lato w tym roku nas nie rozpieszczało, a jesień zbliża się nieubłaganie. Dodatkowo powrót dzieci do szkół po wakacjach, a dorosłych do pracy z urlopów i coraz chłodniejsze dni zawsze wiążą się ze wzrostem aktywności wirusów i wywoływanych przez nie zakażeń. Wśród nich w ostatnich latach dominowała grypa oraz COVID-19.

„Dosyć typowy jest silny ból gardła, zbliżony w intensywności do anginowego” – mówi o objawach nowych wariantów COVID-19 internista lek. Krzysztof Urban.
„Dosyć typowy jest silny ból gardła, zbliżony w intensywności do anginowego” – mówi o objawach nowych wariantów COVID-19 internista lek. Krzysztof Urban.
vitapix/gettyimages.com, enel-med

Na pytania, które warianty tej jesieni mogą być dla nas najgroźniejsze i jakie wywołują objawy odpowiedział mi lek. Krzysztof Urban, Specjalista Medycyny Rodzinnej, zastępca dyrektora medycznego przychodni specjalistycznych w Centrum Medycznym Enel-Med, a także Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej.

Monika Góralska, Strona Zdrowia: Eksperci alarmują o wzrostach zakażeń koronawirusem, czy do przychodni faktycznie zgłasza się większa liczba pacjentów z COVID-19 pod koniec wakacji niż w ciągu ostatnich 2 miesięcy?

Lek. Krzysztof Urban: Pracuję w dużym mieście w południowo-zachodniej Polsce. Jak dotąd nie zauważyłem istotnego wzrostu zgłaszalności z powodu infekcji dróg oddechowych, jednak może to być specyfika lokalizacji. Statystyki wskazują, że więcej pacjentów zgłasza się do lekarzy w miejscowościach, w których spędzają urlop, gdyż przebywanie w większych skupiskach ludzkich – środki transportu publicznego, dworce, lotniska, hotele, restauracje, kluby – sprzyja rozprzestrzenianiu się zakażeń przenoszonych drogą kropelkową. Moje miasto raczej się wyludnia na czas wakacji.

Jaki jest obecnie dominujący wariant wirusa SARS-CoV-2?

Badania są prowadzone, jednak ich skala nie jest duża więc trudno dokładnie określić wartość odsetkową poszczególnych typów wirusa w polskiej populacji. W ujęciu ogólnym dominują podwarianty linii Omikron ze wzrastającym udziałem podtypów Nimbus i Stratus.

Czy obecne mutacje koronawirusa są groźne? Czy wywołują poważne objawy lub powikłania jeśli chodzi o osoby starsze lub dzieci?

Nie zaobserwowano dotąd, aby zakażenia nowymi wariantami koronawirusa wiązały się z cięższym przebiegiem choroby czy potrzebą częstszych hospitalizacji w stosunku do wariantów wcześniejszych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia ryzyko dla zdrowia publicznego jako niskie.

Są jednak szczególne grupy pacjentów – seniorzy, osoby z chorobami przewlekłymi oraz z obniżoną odpornością, które narażone są na ciężki przebieg choroby i powinny ograniczać ryzyko zakażenia stosując zasady profilaktyki – unikanie skupisk ludzkich i kontaktu z osobami z objawami infekcji dróg oddechowych czy przewodu pokarmowego, noszenie masek w zatłoczonych miejscach publicznych (komunikacja, przychodnie) i oczywiście korzystanie ze szczepień.

Według amerykańskich doniesień dominuje Stratus. Jakie są objawy zakażenia tym szczepem koronawirusa?

W Europie oba warianty – Nimbus i Stratus ścierają się o dominację.

Wariant Nimbus atakuje głównie górne drogi oddechowe, wywołując kaszel, gorączkę, uczucie rozbicia, bóle mięśni i głowy, czasem także utratę węchu i smaku. Dosyć typowy jest silny ból gardła, zbliżony w intensywności do anginowego. Mogą wystąpić również objawy ze strony układu pokarmowego jak nudności, wymioty, biegunka.

Wariant Stratus wywołuje objawy zbliżone do obserwowanych wcześniej: ból gardła, kaszel, katar, ogólne zmęczenie, bóle głowy i mięśni, a czasem także chrypkę lub zmianę barwy głosu.

Na jakie objawy skarżą się polscy pacjenci, u których wykrywana jest infekcja COVID-19?

Objawy zgłaszane przez polskich pacjentów nie odbiegają od omówionych wcześniej.

Dolegliwości są zbliżone do alergii, jak blokada nosa i wodnisty katar, przeziębienia lub grypy – z silnym bólem gardła, zaburzeniami węchu, smaku (choć rzadziej niż przy wcześniejszych wariantach), gorączką, zmęczeniem, bólami głowy i mięśni, kaszlem. Niektórzy pacjenci rozwijają objawy głównie z zakresu przewodu pokarmowego – nudności, wymioty lub biegunkę.

Czy spodziewa się Pan fali zakażeń koronawirusem jesienią tak jak było to w latach ubiegłych?

Powrót dzieci do szkół i przedszkoli, powrót dorosłych do pracy, przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach, sprzyjające rozprzestrzenianiu się wirusów warunki atmosferyczne to przyczyny, dla których corocznie mamy wzrost liczby infekcji dróg oddechowych w okresach jesienno-zimowych. Nie należy się więc spodziewać, że w tym roku będzie inaczej. Ubiegły sezon infekcyjny zdominowała grypa. Czy w tym roku będzie podobnie – czas pokaże.

Z tego miejsca chciałbym jednak gorąco zaapelować do korzystania z dostępnych, refundowanych lub bezpłatnych szczepień – przeciw Covid-19 – najprawdopodobniej uruchomionych pod koniec września, grypie, RSV, pneumokokom. Nie ma bowiem lepszej formy profilaktyki. 

Jesteśmy na Google News, aktywuj gwiazdkę, aby uwzględnić nas wśród ulubionych źródeł

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia