Spis treści
Już nie Eris. Zdaniem naukowców groźniejszy jest Pirola
Naukowcy ostrzegają przed nowym wariantem koronawirusa SARS-CoV-2. Choć dopiero co informowano o nowej wersji o nazwie Eris, zmartwieniem stała się już kolejna.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Zdrowia codziennie. Obserwuj StronaZdrowia.pl!
Wariant BA.2.86 jest już znany jako Pirola. W porównaniu ze swoim najbliższym krewnym – podwariantem BA.2 Omikrona, ma on ponad 30 zmian dotyczących aminokwasów w białku kolca „S”, inaczej powierzchniowym czy szczytowym.
Sprawdź: Nowe warianty koronawirusa 2024 to pochodne Omikrona. Co wiemy o szczepach FLiRT, KP.3, LB.1
– To odpowiada ewolucyjnemu skokowi porównywalnemu z tym, który pierwotnie dał początek Omikronowi – napisał dr Jesse Bloom z Fred Hutchinson Cancer Center w Seattle, który bada ewolucję wirusów.
Czytaj także: Nowy wariant koronawirusa już w Europie. JN.1 to następca Piroli
To właśnie słynny kolec (ang. spike) czy wypustka „przebija” błonę komórki podczas ataku wirusa i jej zakażenia. Choć stanowi to główny mechanizm infekcji, nie jest jedyny, bo koronawirus ma także inne drogi wejścia. Ciągłe zmiany kolca koronawirusa są jego odpowiedzią adaptacyjną na rosnącą odporność w społeczeństwie, w tym tą spowodowaną zachorowaniami i podawaniem szczepionek. W myśl tej idei znanej od przeszło połowy wieku koronawirusy nigdy nie przestaną wymykać się naszej kontroli. Czy Pirola jest groźniejszy od ostatnich od ostatnich podwariantów? Tego naukowcy obawiają się najbardziej.
Co wiemy na temat warianty Pirola?
Koronawirus BA.2.86 „Pirola” został nieumieszczony liście wariantów monitorowanych przez Światową Organizację Zdrowia w czwartek 17 sierpnia 2023 r., co jest sygnałem do śledzenia jego sekwencji przez naukowców na świecie.
Zobacz również: Koronawirus nadal istnieje i mutuje. HV.1 to nowy wariant COVID-19, który jest bardziej zakaźny od poprzednich
Wariant monitorowany przez WHO, który powoduje cięższy COVID-19 i umyka działaniu istniejących szczepionek, może być przeniesiony na listę tzw. wariantów budzących zainteresowanie (VOI) albo budzących niepokój (VOC). Obecnie nie ma wyznczonych VOC, są natomiast VOI – należy do nich XBB.1.5 (Kraken), EG.5.1 (Eris) i EG.5 (jego oryginalny poprzednik, który pojawił się w listopadzie 2021 r.)
Czytaj także: Jedna szczepionka na wszystkie typy wirusa? Koniec pogoni za nowymi wariantami. Nowe szczepionki mają być uniwersalne
Niestety, do tej chwili znane jest niewiele sekwencji wirusa (do 18 sierpnia było ich sześć z czterech krajów). Epidemiolodzy obawiają się jednak, że jest ich znacznie więcej, ponieważ koronawirus nie jest już dostatecznie monitorowany na świecie.
Sprawdź również: Wszystkie warianty koronawirusa mogą zakażać mózg
Nowy wariant wykryto po raz pierwszy w Izraelu, a następnie w Danii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
– To niezwyczajne, by koronawirus tak znacząco się zmieniał i rozwijał trzydzieści nowych mutacji – mówi dr Morten Rasmussen, badacz z duńskiego Statens Serum Institut (SSI). Ostatni raz widzieliśmy tak wielką zmianę, gdy pojawił się Omikron.
Czytaj także: COVID-19 powraca. Zwróć uwagę na ten wczesny objaw zakażenia
W opinii Brytyjskiej Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) fakt pojawienia się tych sekwencji w czterech różnych krajach u osób, które ostatnio nie podróżowały, sugeruje ich dokonaną międzynarodową transmisję. Są one bowiem tak podobne do siebie, że wskazuje to na niedawne pojawienie i szybkie rozprzestrzenienie. Badacze zastrzegają jednak, że nie można tego potwierdzić do czasu uzyskania większej liczby danych.
Źródło: Scientists race to understand highly mutated coronavirus variant spotted in four countries, including the US CNN