Spis treści
Jak wprowadzenie nocnej prohibicji wpłynęło na pracę służb ratunkowych w Krakowie?
Jedynym z miast, w których obowiązuje nocna prohibicja jest Kraków. Ograniczenie sprzedaży alkoholu w godzinach 0:00-5:30 obowiązuje na terenie całego miasta od lipca 2023 roku. Jak wpłynęło to na pracę medyków i funkcjonowanie pogotowia ratunkowego? Czy wezwań do osób pod wpływem alkoholu jest mniej? Jak zmieniła się liczba zgłoszeń związanych z urazami czy agresją w stanie nietrzeźwości?
Na te pytania odpowiedziała Stronie Zdrowia rzeczniczka prasowa Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, Joanna Sieradzka. Nasza rozmówczyni wskazała, że rozmawiała z członkami zespołów ratownictwa medycznego pracujących w centrum miasta, by zebrać ich spostrzeżenia i doświadczenia związane z wprowadzeniem ograniczeń.
– Z naszych obserwacji wynika, że zmniejszyła się liczba wyjazdów do osób nietrzeźwych w godzinach wieczornych i nocnych w centrum miasta, od momentu wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Widać również mniejszą liczbę interwencji związanych z awanturami, bójkami oraz urazami powstałymi w wyniku tych zdarzeń u osób pod wpływem alkoholu. Co więcej, odnotowujemy mniej przypadków wyjazdów do osób leżących, nieprzytomnych, pozostawionych na ulicy czy chodniku, które wcześniej często były znajdowane przez przypadkowych przechodniów. Chciałabym zaznaczyć, że nie mamy obowiązku takiego, żeby prowadzić tego rodzaju statystyki, więc nie mogę się podeprzeć liczbami – przyznała Joanna Sieradzka.
Ratowniczka medyczna ujawnia, jak zachowują się nietrzeźwi pacjenci
Osoby nietrzeźwe mogą stanowić ogromne wyzwanie dla zespołów ratowniczych, a w niektórych przypadkach przejawiać agresję.
– Wiele sytuacji wiąże się z agresją pacjentów, zarówno słowną, jak i fizyczną. Często nie zgadzają się oni z naszymi decyzjami i próbują narzucać ratownikom lub lekarzom, co mają robić – przyznaje jedna z warszawskich ratowniczek medycznych, prosząca o zachowanie anonimowości.
Kobieta ujawnia, że ratownicy medyczni często muszą udzielać pomocy osobom nietrzeźwym, z urazami głowy czy zaburzeniami równowagi. W weekendy liczba interwencji w centrum miasta znacząco rośnie i również niejednokrotnie ma związek z tym, że osoba, która wymaga pomocy, spożywała wcześniej alkohol.
Zdaniem pracownicy służby zdrowia, wprowadzenie prohibicji na terenie całej Warszawy wpłynęłoby na zmniejszenie liczby interwencji ratowników pogotowia.
