Spis treści
Michael Bolton pokonał raka mózgu
Przeboje Michaela Boltona zna każdy, kto dorastał w latach 80. i 90. Muzyk nagrał wiele hitów solowych, ale często współpracował także z innymi gwiazdami, jak choćby Cher, Luciano Pavarotti, Joe Cocker czy Celine Dion. Mimo upływu lat, jego gwiazda nie gasła, a w 2010 roku Bolton nagrał utwór z Ireną Jarocką. Mimo wielkiej kariery zawodowej, piosenkarz w ostatnich latach wycofał się ze sceny. W 2025 roku poinformował, że przyczyną była choroba - glejak wielopostaciowy. To rodzaj nowotworu, na który w lipcu 2025 roku zmarła Joanna Kołaczkowska.
Glejaki należą do najczęściej diagnozowanych i najbardziej złośliwych nowotworów mózgu w Polsce. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że każdego roku choroba dotyka blisko 2,4 tysiąca osób, a aż 75 proc. przypadków to właśnie te guzy. W latach 2010–2024 pięcioletni wskaźnik przeżycia pacjentów z glejakami wyniósł zaledwie 28,2 proc., co plasuje Polskę wśród krajów o najniższych wynikach w Europie.
Michael Bolton zmagał się z nowotworem od lat. Dopiero po dłuższym czasie wyjawił, że już w 2024 roku poddał się leczeniu operacyjnemu, chemioterapii i radioterapii, które okazały się w jego przypadku skuteczne. Od tego czasu muzyk regularnie poddaje się badaniom obrazowym, które monitorują jego zdrowie i mogą ujawnić ewentualny nawrót choroby.
Bolton o tym, co pomogło mu w walce z chorobą
Piosenkarz niechętnie wraca do medycznych szczegółów, ale woli skupić się na tym, co pomogło mu zwalczyć raka. Podkreśla, że ogromne znaczenie miała relacja z córkami: Isą, Taryn i Holly. Jak mówi ich obecność znaczyła dla niego „więcej, niż kiedykolwiek mógłby ująć w słowa”.
Moje córki są stałym oparciem w sposób, który mnie uziemia. W trudne dni pomagają mi zachować spokój i równowagę. W te lepsze wnoszą śmiech, który sprawia, że znów wszystko wydaje się możliwe - mówi Michael Bolton.
Glejak wielopostaciowy jest podstępną chorobą, ponieważ może dawać nieoczywiste objawy. Pacjentom na początku zdarzają się zaburzenia koncentracji czy widzenia. Inni skarżą się na przemęczenie. Dopiero później pojawiają się wyraźniejsze symptomy, takie jak utrata świadomości, ostre bóle głowy, czy drgawki. Szybkie wykrycie nowotworu umożliwia jego operacyjne usunięcie. To z kolei daje pacjentom szanse na długotrwałe przeżycie.








