Lekarz od męskich spraw, czyli mężczyzna u urologa. Po co tam iść i czy wizyta u urologa naprawdę jest taka straszna?

Monika Góralska
Wideo
od 12 lat
Mężczyźni niezbyt chętnie chodzą do lekarzy, a wizyta u urologa napawa ich często przerażeniem. 28 proc. Polaków nigdy nie było u kardiologa, urologa czy psychoterapeuty. Lepiej jednak raz w roku wykonać badania profilaktyczne i znać swój stan zdrowia niż później żałować, że się tego nie zrobiło, gdy będzie już za późno. Zadbaj o siebie i poświęć chwilę, bo badanie trwa zaledwie kilka minut. Dowiedz się, po co iść do urologa i jak wygląda wizyta.

Spis treści

Czym zajmuje się lekarz urolog? Kiedy się do niego wybrać?

Urolog to specjalista zajmujący się schorzeniami układu moczowo–płciowego u mężczyzn i układu moczowego u kobiet. Najczęściej diagnozuje on i leczy choroby nerek, nadnerczy, moczowodów, pęcherza moczowego, jąder, prostaty i penisa. Urologia jest gałęzią chirurgii, dlatego urolog wykonuje także różnego rodzaju zabiegi i operacje dotyczące układu moczowego i narządów płciowych.

Badanie urologiczne trwa zaledwie kilka minut, jest bezbolesne i pozwala wykryć problemy z prostatą, a nawet raka.
Badanie urologiczne trwa zaledwie kilka minut, jest bezbolesne i pozwala wykryć problemy z prostatą, a nawet raka.
DC Studio/freepik.com

Jeśli chcesz skorzystać z wizyty u urologa w ramach NFZ potrzebujesz skierowania, które może wydać lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Na wizytę w zależności od miasta czy konkretnego ośrodka zdrowia będziesz musiał poczekać od kilku tygodni nawet do kilku miesięcy.

Urolog najczęściej diagnozuje i leczy choroby takie jak:

  • ostre lub przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego (prostaty),

  • rozrost gruczołu krokowego, prostaty (rozrost stercza),

  • zapalenie jąder,

  • kamica nerkowa,

  • torbiele nerek,

  • zaburzenia erekcji,

  • nietrzymanie moczu,

  • zakażenia dróg moczowych (ZUM),

  • nowotwory łagodne i złośliwe (m.in. rak prostaty, rak pęcherza moczowego),

  • urazy mechaniczne związane z układem moczowo-płciowym,

  • wady anatomiczne układu moczowego.

Kobiety natomiast mogą skorzystać z wizyty u urologa przy problemach z trzymaniem moczu po ciąży lub wypadaniem narządów miednicy mniejszej (takich jak macica czy pęcherz).

Z jakimi dolegliwościami do urologa?

Urologa profilaktycznie powinien odwiedzać każdy mężczyzna po ukończeniu 40. roku życia najlepiej raz na rok. Z raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” sporządzonego na zlecenie Gedeon Richter Polska wynika, że 28 proc. Polaków nigdy nie było u kardiologa, urologa czy psychoterapeuty. Najwyższy odsetek dotyczy tu zwłaszcza najmłodszej grupy badanych w wieku 18-25 lat, który wynosi 35 proc., z kolei 20 proc. z nich nigdy nie wykonało żadnych badań profilaktycznych, wliczając w to również samobadania.

– Na pewno w młodszej grupie panuje większe poczucie pewnej „niezniszczalności”. Dopiero z czasem przychodzi refleksja, że warto się badać i dlatego w pewnym wieku zaczynamy robić bilanse. Jednak trzeba pamiętać, że pewne choroby dotykają właśnie mężczyzn w młodym wieku. Przykładowo szczyt zachorowań na raka jądra występuje między 15. a 35. rokiem życia, dlatego tak ważne jest wyrobienie sobie nawyku samobadania. Co więcej, nie należy udawać supermana, który jest niezniszczalny, dlatego nie musi chodzić do lekarza, bo w pewnym momencie jest już za późno. To właśnie dbanie o zdrowie jest supermęskie, dużo bardziej niż brak zainteresowania tą kwestią – podkreśla dr Piotr Świniarski, urolog, androlog, lekarz medycyny seksualnej.

Wizyta u urologa będzie także konieczna w przypadku pojawienia się niepokojących objawów ze strony układu moczowo-płciowego, a szczególnie bólu, pieczenia, obrzęku czy dyskomfortu w okolicach intymnych, podbrzuszu, odcinku lędźwiowym kręgosłupa lub miednicy.

– Ze względu na coraz wyższy procent zachorowań na nowotwory prostaty, po 40. raz do roku warto zbadać poziom PSA. To ważne, zwłaszcza jeśli jesteśmy obciążeni występowaniem tego nowotworu w rodzinie. Oprócz tego warto wykonać badanie kreatyniny, badanie ogólne moczu, morfologię, lipidogram oraz poziom glukozy na czczo. Dodatkowo przyda się USG jamy brzusznej. Pamiętajmy też jak ważny jest zdrowy styl życia, a ja jako urolog muszę też dodać kilka słów o właściwym nawodnieniu. Gdy nie dostarczamy sobie wystarczającej ilości płynów zwiększa się ryzyko kamicy nerkowej oraz infekcji układu moczowo-płciowego. Trzeba więc wypijać co najmniej 2,5-3 litry płynów. Warto zaczynać już od rana i po przebudzeniu wypić dwie szklanki wody, a potem co godzinę jedną. Może to być zwykła kranówka, mineralna, sok lub herbata, za to lepiej unikać alkoholu i nadmiernej ilości kawy. To najprostszy sposób, by uniknąć kłopotów z nerkami, pęcherzem czy prostatą, które tak często dotyczą mężczyzn – zaznacza urolog.

Idź do urologa, gdy zauważysz u siebie następujące objawy:

  • krwiomocz (widoczna krew w moczu),

  • krew w spermie (hematospermia),

  • ciągłe uczucie parcia na pęcherz i odczucie niepełnego opróżnienia pęcherza,

  • zaburzenia częstotliwości oddawania moczu (częstomocz, bezmocz),

  • wydalanie zbyt dużej ilości moczu (wielomocz),

  • nietrzymanie moczu,

  • ból lub pieczenie podczas oddawania moczu,

  • ból w podbrzuszu lub okolicach narządów moczowo-płciowych,

  • ból w okolicy lędźwiowej kręgosłupa,

  • zaburzenia erekcji,

  • ból, zmiana w wyglądzie, obrzęk narządów płciowych.

Co bada urolog na pierwszej wizycie? Jak wygląda wizyta w gabinecie?

Na wizytę warto zabrać wyniki badań krwi i moczu oraz USG jeśli były wykonywane wcześniej. Lekarz na początku przeprowadzi wywiad, zapyta o to jakie leki, suplementy diety, a także zioła przyjmujesz, czy chorujesz na choroby przewlekłe, jakie masz dolegliwości, itp. Warto spisać je sobie wcześniej, żeby o niczym nie zapomnieć.

Następnie przeprowadzi badanie fizykalne, które obejmuje badanie narządów płciowych (łącznie z odciągnięciem napletka) i odbytu. Tego badania pacjenci obawiają się najbardziej, ponieważ nie należy ono do zbyt przyjemnych i dla wielu osób jest krępujące. Lekarz musi jednak nie tylko obejrzeć narządy płciowe, ale też zbadać palpacyjnie, czyli za pomocą dotyku podbrzusze, krocze, ujście cewki moczowej, odbyt i okolice lędźwiowe. Dzięki temu może wyczuć wszelkie zmiany w strukturze, ewentualne guzki oraz zlokalizować bolesne miejsca.

Jeśli lekarz podejrzewa problemy z prostatą może też wykonać badanie per rectum (PR), czyli przez odbyt. To kolejne niezbyt przyjemne badanie, które jednak trwa tylko chwilę i jest bezbolesne. Polega ono na zbadaniu prostaty za pomocą jednego lub dwóch palców umieszczonych w końcowym odcinku jelita grubego.

Lekarz może również zlecić badania krwi, badanie moczu, biochemiczne badanie krwi i nasienia, badanie PSA lub badania obrazowe takie jak tomografia komputerowa czy USG jamy brzusznej. W zależności od podejrzewanej diagnozy lekarz może także zlecić ci dodatkowe konsultacje  u endokrynologa, ginekologa czy onkologa (jeśli urolog nie ma specjalizacji onkologicznej).

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia