Sprawa wyszła na jaw w poniedziałek, 26 lutego, wieczorem. Komenda Miejska Policji w Krośnie został poinformowana, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Krośnie, może być nietrzeźwa osoba z personelu medycznego.
– Po godzinie 19 dyżurny został zaalarmowany, ze na krośnieńskim SOR znajduje się prawdopodobnie nietrzeźwy członek personelu medycznego. Policjanci przyjechali na miejsce, poddali badaniu stan trzeźwości 59-letniego wskazanego mężczyzny. Okazało się rzeczywiście, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie – powiedział nam podkomisarz Paweł Buczyński, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Krośnie.
Dyrektor krośnieńskiej lecznicy Leszek Kwaśniewski zajął stanowisko w tej sprawie i wydał krótkie oświadczenie.
„Wojewódzki Szpital Podkarpacki im. Jana Pawła II w Krośnie informuje, iż jeden z lekarzy pełniących dyżur w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w dn.26 lutego br. był pod wpływem alkoholu. Po potwierdzeniu przez Policję stanu nietrzeźwości, lekarz został zdjęty z dyżuru, a także została z nim rozwiązana umowa kontraktowa w trybie natychmiastowym” – czytamy w komunikacie dyrekcji szpitala.
Jakie konsekwencje grożą zwolnionemu lekarzowi? Rzecznik krośnieńskiej policji zastrzega się, że na tym etapie nie wchodzić w szczegóły.
– Jeżeli chodzi o kwestie konkretnych zarzutów, trzeba ustalić czy naraził kogoś na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia, czy też nie. Jakie czynności w tym czasie wykonywał, czy komuś pomagał, ratował komuś życie czy przepisywał jakieś leki. To wszystko trzeba będzie zweryfikować – powiedział Paweł Buczyński.
To nie pierwszy incydent z pijanym lekarzem w Krośnie
4 lutego br. u 47-letniego lekarza karetki pogotowia SPPR, która została wezwana przed południem do chorej w dzielnicy Polanka, policja stwierdziła około 2 promile alkoholu w organizmie. Pogotowie rozstało się z tym lekarzem w trybie natychmiastowym.