Zespół naukowców przeprowadził niedawno badanie dotyczące przenoszenia SARS-CoV-2 w gospodarstwach domowych. Korzystając z danych dotyczących chińskiej prowincji Kanton, naukowcy odpowiedzieli na pytania: w jaki sposób wirus rozprzestrzenia się w przeciętnej rodzinie oraz jakie jest prawdopodobieństwa zakażenia innych domowników, gdy w domu jest jeden chory?
Na potrzeby badania specjaliści skorzystali ze wskaźników stosowanych z epidemiologii, dotyczących modelowania rozprzestrzeniania się wirusa. Wskaźniki te określają m.in. stosunek liczby osób, które zaraziły się wirusem do liczby osób zagrożonych zakażeniem.
Co wpływa na rozprzestrzenianie się koronawirusa w gospodarstwie domowym?
W badaniu oszacowano m.in. wpływ wieku na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Powszechnie wiadomo, że osoby starsze są bardziej zagrożone wirusem SARS-CoV-2. Przede wszystkim wynika to z tego, że z reguły mają one osłabiony układ odpornościowego oraz choroby współistniejące, co czyni je bardziej podatnymi na infekcję i ciężki przebieg COVID-19.
Innym czynnikiem branym pod uwagę w badaniu była zakaźność wirusa podczas okresu inkubacji. W przeciwieństwie np. do wirusa Ebola, który objawia się stosunkowo krótko po infekcji, SARS-CoV-2 może nie dawać początkowo objawów przez okres dwóch tygodni, a niekiedy nawet dłużej.
Jakie jest prawdopodobieństwo zakażenia SARS-CoV-2 pomiędzy domownikami?
Zespół naukowców prześledził ponad 300 przypadków zakażenia koronawirusem oraz 1938 ich bliskich kontaktów, czyli osoby z najbliższego otoczenia chorych, które uniknęły infekcji.
Badanie wykazało, że przeciętnie jedna osoba zakażona SARS-CoV-2 infekuje około 48% innych osób ze swojego najbliższego otoczenia. Bez izolacji liczba ta wzrasta do 62%.
Szanse na zakażenie wśród osób starszych (osób powyżej 60 roku życia) były 3,85 razy większe niż wśród osób młodych (osób poniżej 20 roku życia).
Nie odnotowano natomiast różnicy w ryzyku zakażenia między płciami, a koronawirus okazał się równie zakaźny w okresie inkubacji, jak po pojawieniu się objawów.
Naukowcy doszli do wniosku, że nowy koronawirus skuteczniej rozprzestrzenia się w gospodarstwach domowych niż wirusy SARS i MERS oraz że osoby powyżej sześćdziesiątki są najbardziej narażone na zakażenie od domowników.
Źródło: 1.