Spis treści
Czy wlewy witaminowe są legalne?
Wlewy czy też inaczej kroplówki witaminowe to legalny w Polsce zabieg, który budzi duże kontrowersje. Wątpliwości wiążą się zwłaszcza z bezpieczeństwem i zasadnością ich stosowania.
Dożylny wlew „witaminowy” jest reklamowany jako najszybszym i najskuteczniejszym sposób uzupełnienia niedoborów niektórych składników odżywczych. Na stronach internetowych oferujących go klinik możemy też przeczytać m.in., że „wzmacnia odporność i spowalnia procesy starzenia się organizmu”. Tymczasem procedura taka stanowi zagrożenie dla zdrowia, o czym ostrzega Rzecznik Praw Pacjenta. Biuro RPP wydało właśnie dwie kolejne decyzje ws. wlewów, które nakazują zaprzestanie praktyk pod groźbą kary wynoszącej do 500 tys. zł.
Czy wlewy są zdrowe?
Wlewy witaminowe, które nie są wykonywane w uzasadnionych przypadkach, mogą być szkodliwe dla zdrowia i dlatego naruszają zbiorowe prawa pacjenta. W wielu przypadkach są to bowiem metody lecznicze o nieudowodnionej skuteczności.
Jak stwierdził RPP, podmiot leczniczy stosujący takie wlewy dożylne z substancjami czynnymi w postaci witaminy C lub biopierwiastków postępuje wbrew wiedzy medycznej w przypadku ich u osób z następującymi schorzeniami:
- zespoły zaburzonego wchłaniania z przewodu pokarmowego,
- stłuszczenie wątroby,
- marskość wątroby,
- hiperamonemia,
- miażdżyca zarostowa tętnic,
- stopa cukrzycowa,
- wszelkie urazy,
- w celu uzupełniania niedoborów witaminowych – bez potwierdzenia tych niedoborów.
„Podawanie wlewów witaminowych bez uprzedniego wykonania badań potwierdzających wystąpienie deficytu w zakresie substancji odżywczych, witamin i biopierwiastków, które są zawarte w ordynowanych pacjentom produktach leczniczych, narusza zbiorowe prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych zgodnych z aktualną wiedzą medyczną” – orzekł Rzecznik Praw Pacjenta.
Decyzja Rzecznika Praw Pacjenta bazuje na opiniach konsultantów z dziedzin farmakologii klinicznej i chorób wewnętrznych.
Zobacz ponadto:
Te osoby nie powinny stosować kroplówki witaminowej
Zgodnie z opinią ekspertów do uzasadnionych przypadków stosowania wlewów dożylnych z witaminami i biopierwiastkami należy stwierdzenie ciężkich niedoborów oraz sytuacja, gdy ich podanie doustne jest niemożliwe, utrudniona lub istnieją co do tego przeciwwskazania. W innych przypadkach taka kroplówka może być niebezpieczna.
Specjaliści nakazują zachowanie ostrożności przy stosowaniu dużych dawek witaminy C, które mogą zwiększyć wchłanianie żelaza. Dotyczy to pacjentów ze schorzeniami takimi, jak:
- cukrzyca,
- hemochromatoza,
- talasemia, niedokrwistość syderoblastyczna.
Biuro RPP ostrzega ponadto, że składniki kroplówek mogą wchodzić w interakcje z lekami przyjmowanymi lekami, takimi jak kwas acetylosalicylowy, żelazo, fenytoina, niektóre leki przeciwdrgawkowe, estrogeny i doustne leki przeciwcukrzycowe.
„Stosowanie u pacjentów produktów leczniczych poza wskazaniami rejestracyjnymi (off-label) jest dopuszczalne, o ile jest to zgodne z aktualną wiedzą medyczną, tzn. skuteczność danej metody leczniczej została potwierdzona rzetelnymi danymi" – podaje RPP.
Polecamy też:
Czy wlewy dożylne są bezpieczne?
Wlew dożylny to procedura naruszająca ciągłość tkanek, co stwarza ryzyko dla zdrowia. Dotyczy nie tylko uszkodzeń mechanicznych (np. naczyń i nerwów), ale też zapalenia żył powierzchniowych i zakażenia miejscowego, a nawet ogólnoustrojowego i sepsy. Tymczasem kroplówki witaminowe poleca się wykonywać wielokrotnie, nawet 1-2 razy w tygodniu!
Możliwe skutki nawet jednego zabiegu to przedawkowanie podawanych składników, które jest niebezpieczne m.in. w przypadku witaminy K czy glukozy, jednak szkodliwe są także megadawki witaminy C. Hiperwitaminoza jest równie szkodliwa, co niedobór witamin. Właśnie dlatego wykonywanie testów na stężenie suplementowanych składników przed wlewami powinno zawsze być obowiązkowe. Zabieg powinien wykonywać wykwalifikowany personel pod okiem lekarza.
Źródło: RPP: Nieuzasadnione stosowanie wlewów witaminowych niezgodne z prawem Rzecznik Praw Pacjenta