Tina Turner w ostatnich latach była bardzo chora. Piosenkarka przeszła udar mózgu, a także walczyła z nowotworem jelit. W 2017 roku poddała się przeszczepowi nerek, gdyż cierpiała na ich niewydolność.
Tina Turner uważała swoje ciało za niezniszczalne. W ostatnim wpisie zachęciła do badania nerek
Okazuje się, że Turner przed śmiercią odniosła się do swojego zdrowia. Przez lata potwornie je zaniedbywała. Post wokalistki zbiegł się z datą jej śmierci. To, co napisała autorka takich hitów jak „Private Dancer”, czy „Goldeneye” jeszcze mocniej pogrąża jej fanów w żałobie, ale i zachęca do badania się.
"Dziś Międzynarodowy Światowy Dzień Nerek. Dlaczego to jest ważne? Ponieważ nerki psują się bez bólu. I dlatego dziś Wam mówię: Okażcie miłość swoim nerkom! Moje nerki są ofiarami tego, że nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moje nadciśnienie powinno być leczone konwencjonalną medycyną".
"Naraziłam się na wielkie niebezpieczeństwo, odmawiając zmierzenia się z rzeczywistością. Zbyt długo wierzyłam, że moje ciało jest nietykalnym i niezniszczalnym bastionem".
Tina Turner zmarła po długiej chorobie w swoim domu w Kusnacht w okolicach Zurychu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy i gdzie zostanie pochowana.
Źródło: EKHA/Plotek