Spis treści
Jesienią w Polsce może być więcej zachorowań na krztusiec
Krztusiec – nazywany też kokluszem – jest chorobą zakaźną, która jest wywoływana przez bakterie, tzw. pałeczki krztuśca. Choroba atakuje układ oddechowy. Krztusiec jest niebezpieczny szczególnie dla dzieci.
– Jesienią tego roku możemy mieć do czynienia z większą niż zwykle liczbą zachorowań na krztusiec. Choroby zakaźne zawsze występują falami, a fali zachorowań na krztusiec dawno nie było – powiedziała prof. Ewa Majda-Stanisławska. – To się nazywa epidemia uzupełniająca.
Liczba zachorowań na krztusiec rośnie, co szczególnie widać w Czechach, gdzie tylko w jednym tygodniu odnotowano 1500 nowych przypadków. Do gwałtownego wzrostu zakażeń w ostatnich miesiącach doszło także w Chorwacji, Wielkiej Brytanii, Danii, Belgii i Hiszpanii.
Zobacz też: Do połowy września ponad 26 razy więcej zachorowań na krztusiec niż rok temu. Dlaczego?
– Ubiegły rok „należał” do szkarlatyny, jeszcze poprzedni do ospy wietrznej. Teraz jest krztusiec, skoro zaczęło się u naszych południowych sąsiadów – Czechów, można się spodziewać, że teraz przyszło do nas – zwróciła uwagę profesor.
Czy krztusiec jest niebezpieczny?
Krztusiec to choroba, która trwa długo i może przyczynić się później do infekcji dróg oddechowych przez przynajmniej kilka tygodni.
Czytaj też: Szczepiłeś się na krztusiec w dzieciństwie? Nie chroni cię to już przed zachorowaniem
– Krztusiec jest niebezpieczny szczególnie dla dzieci, które mają jeszcze schorzenia dodatkowe, jest groźna dla ich życia. A dla innych dzieci, a szczególnie ich rodziców, będzie bardzo uciążliwa, bo krztusiec trwa długo, do ośmiu tygodni – powiedziała.
Krztuścowi można przeciwdziałać przede wszystkim poprzez szczepienia.
– Odporność populacyjna, zbiorowiskowa ma tu ogromne znaczenie. Z takiej odporności populacyjnej skorzystają nie tylko osoby zaszczepione, ale także ci, którzy nie są szczepieni, są podatni, ale po prostu nie będą chorować – zwróciła uwagę.
Aby skorzystać z odporności zbiorowej, zaszczepionych musi być 94 proc. społeczeństwa – na krztusiec i na odrę.
– Bo najbardziej zaraźliwe są właśnie krztusiec i odra. W tych przypadkach od jednego chorego zarazi się do 12 do 17, 18 osób podatnych – podsumowała Majda-Stanisławska.
Czy w Polsce szczepi się na krztusiec?
Jak podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny – Państwowy Instytut Badawczy, obecnie w Polsce co roku rejestruje się około 2 tys. – 4 tys. zachorowań na krztusiec.
Szczepionka przeciw krztuścowi jest obowiązkowa dla dzieci i nastolatków. Jest podawana w odstępach czasu, ponieważ po pewnym czasie następuje obniżenie odporności. Aby utrzymać odporność przeciw krztuścowi, zalecane jest szczepienie przypominające w 19. roku życia, a osoby dorosłe powinny się szczepić co 10 lat.
– Zwiększenie odporności populacji przez czynne uodpornienie szczepionką przeciwkrztuścową jest najlepszą metodą zapobiegania rozprzestrzenianiu się tej choroby – podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu.
Szczepionka przeciw krztuścowi jest podawana w jednym wstrzyknięciu jako szczepionka przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTP). Po szczepieniu może wystąpić ból, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu wkłucia, a także gorączka i drażliwość. Rzadko zdarzają się m.in.:
- zespół hipotoniczno-reaktywny,
- drgawki gorączkowe,
- ciężkie reakcje alergiczne.
Zazwyczaj ustępują one bez trwałych następstw. Ciężkie niepożądane odczyny poszczepienne występują bardzo rzadko.
Źródła:
- Krztusiec Wojewódzka Stacja Sanitarno-
Epidemiologiczna w Poznaniu - Szczepionka przeciw krztuścowi Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny – Państwowy Instytut Badawczy
Źródło: