Pierwszy w historii przypadek zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy H5N2. Mężczyzna zmarł. Nie miał styczności ze zwierzętami

Monika Góralska
Wideo
od 7 lat
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w środę o pierwszym potwierdzonym laboratoryjnie przypadku zakażenia człowieka wirusem grypy ptaków H5N2. Zakażony 59-letni mężczyzna z Meksyku zmarł – napisano w komunikacie.

Spis treści

Pierwszy przypadek śmierci człowieka zakażonego wirusem grypy ptaków H5N2

Informację o śmierci pacjenta władze medyczne Meksyku przekazały WHO 23 maja.

To pierwszy potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia człowieka wirusem grypy A(H5N2) na świecie i pierwsza infekcja wirusem typu H5 u człowieka zgłoszona w Meksyku – podkreślono.

Puste łóżko szpitalne, widok wirusa pod mikroskopem
59-letni mężczyzna zmarł z powodu zakażenia wirusem ptasiej grypy H5N2. Miał też wiele chorób współistniejących. DC Studio, kjpargeter/freepik.com

Droga zakażenia nie jest znana, ponieważ 59-latek nie miał styczności z ptakami ani innymi zwierzętami. Obecność wirusa H5N2 wykrywano niedawno w Meksyku u drobiu – zaznaczono w komunikacie.

Według międzynarodowych regulacji zakażenie człowieka nowym podtypem wirusa grypy A jest wydarzeniem mogącym mieć duży wpływ na zdrowie publiczne, dlatego musi być zgłoszone WHO – napisano. Zagrożenie stwarzane przez tego wirusa dla ogółu ludności oceniono jednak jako niskie.

Zakażony mężczyzna ze stanu Meksyk miał wiele schorzeń współistniejących, a według krewnych już trzy tygodnie przed wystąpieniem ostrych objawów zakażenia grypą ptaków był przykuty do łóżka z innych powodów – wyjaśniła WHO.

17 kwietnia pojawiła się u niego gorączka, kłopoty z oddychaniem, rozwolnienie, mdłości i ogólne złe samopoczucie. 24 kwietnia zgłosił się do lekarza i został przyjęty do szpitala w stolicy kraju, mieście Meksyk. Tego samego dnia zmarł z powodu powikłań. Później badania wykazały, że był zakażony wirusem H5N2.

Wirus (jeszcze) nie potrafi przenosić się z człowieka na człowieka

W ramach dochodzenia epidemiologicznego nie znaleziono innych zakażonych osób. U 17 osób, z którymi zmarły miał kontakt w szpitalu, testy na grypę i wirusa wywołującego COVID-19 dały wyniki ujemne. Zidentyfikowano również 12 innych osób z okolicy, w której zmarły mieszkał. Choć siedem z tych osób miało objawy zakażenia, testy nie wykazały u nich ani COVID-19, ani żadnego typu grypy.

Na świecie wykrywano już wcześniej zakażenia ludzi innymi podtypami wirusa grypy ptaków H5, w tym H5N1, H5N6 i H5N8. Dostępne dane świadczą, że w tych przypadkach wirusy nie nabyły zdolności do skutecznego przechodzenia z człowieka na człowieka, więc ryzyko szerzenia się choroby w taki sposób jest niskie – napisano w komunikacie WHO.

Choć H5N2 i H5N1 należą do tej samej rodziny wirusów grypy typu A, o H5N1 od lat wiadomo, że zakaża ludzi, natomiast to jest pierwszy w historii zgłoszony przypadek H5N2 u ludzi – powiedział epidemiolog ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie John Brownstein, cytowany przez stację ABC News.

Specjalista podkreślił, że ten rodzaj wirusów odzwierzęcych nie potrafi przenosić się z człowieka na człowieka, ale nie jest pewne, że nie nabędzie takich zdolności.

Dobra wiadomość jest taka, że ani H5N2, ani H5N1, nie wykazały transmisji z człowieka na człowieka. Ten pierwszy przypadek jest jednak dzwonkiem alarmowym. Przypomina nam, że wirusy grypy mogą ewoluować i kluczowe jest ciągłe monitorowanie tych wirusów tak u zwierząt, jak i u ludzi – dodał Brownstein.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia