Nowy wariant XE koronawirusa rozprzestrzenia się o 10 proc. szybciej niż Omikron. Ponad 600 przypadków zakażeń wykryto w Wielkiej Brytanii

Monika Góralska
lightfieldstudios/123rf.com
Nowy wariant wirusa SARS-CoV-2 zidentyfikowano w Wielkiej Brytanii. Wariant XE jest połączeniem dwóch podwariantów Omikronu: BA.1 i BA.2. Jak podała Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA), Omikron XE rozprzestrzenia się prawie o 10 proc. szybciej niż wcześniejsze wersje koronawirusa.

Spis treści

Czym jest wariant XE koronawirusa?

Nowy wariant koronawirusa określany jako Omikron XE jest kombinacją podwariantów Omikronu: oryginalnego – BA.1 i jego tzw. „niewidzialnego podwariantu” – BA.2. Ten rodzaj kombinacji jest znany jako wariant „rekombinowany”. Najprawdopodobniej powstał na skutek połączenia się materiału genetycznego wirusa u osoby zarażonej obiema wersjami wariantu Omikron.

Według najnowszych badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wariant XE jest bardziej zakaźny niż wcześniejsze warianty koronawirusa. Rozprzestrzenia się on o 9,8 proc. szybciej niż podwariant Omikron BA.2, który do tej pory uznawano za najszybciej przenoszący się, chociaż równocześnie wywołujący łagodne objawy choroby COVID-19. Można więc spodziewać się, że również nowy mutant koronawirusa też nie będzie bardziej zjadliwy.

Ponad 600 przypadków zakażenia wariantem XE w Wielkiej Brytanii

Przypadki zakażenia wariantem Omikron XE wykryto już w styczniu 2022 r. w Wielkiej Brytanii wykryto, natomiast na dzień 25 marca Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) w zaktualizowanym raporcie poinformowała o 637 zachorowaniach. Niewielka liczba przypadków zarażenia tym wariantem pojawiła się także w Chinach i Tajlandii.

Agencja bada również dwa inne warianty koronawirusa: XD i XF, które są rekombinantami Delty i Omikronu BA.1. UKHSA w tym samym raporcie podaje, że w Wielkiej Brytanii zidentyfikowano łącznie 38 przypadków XF, ale od połowy lutego nie zaobserwowano żadnego. Natomiast spośród 49 przypadków infekcji wariantu XD, żaden nie pojawił się w Wielkiej Brytanii, a większość odnotowano na terenie Francji.

Czy Omikron XE powinien być powodem do obaw?

Eksperci z Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) potwierdzają, że warianty rekombinowane są bardzo rozpowszechnione oraz często pojawiają się i znikają całkiem samoistnie.

Warianty rekombinowane występują przez cały czas. Powodem, dla którego wariant ten nosi nazwę XE, jest to, że mieliśmy już XA, XB, XC, XD i żaden z nich nie okazał się prawdziwym problemem. – powiedział dr John Brownstein, epidemiolog i dyrektor ds. innowacji w Szpitalu Dziecięcym w Bostonie.

Agencja ściśle monitoruje wszystkie pojawiające się warianty SARS-CoV-2, jednak na razie nie uznaje Omikronu XE za realne zagrożenie, ale traktuje go jako wariant budzący niepokój VOC (ang. Variant of Concern).

Warianty rekombinowane nie są niczym niezwykłym, zwłaszcza gdy krąży wiele wariantów, a tylko kilka z nich zostało do tej pory zidentyfikowane w czasie trwania pandemii. Podobnie jak w przypadku innych wariantów, większość z nich wyginie stosunkowo szybko – zapewnia prof. Susan Hopkins, główna doradczyni medyczna UKHSA.

Obecnie wariant XE stanowi mniej niż 1 proc. wszystkich przypadków COVID-19 w Wielkiej Brytanii, dlatego Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że potrzebne są dalsze badania, które określą, czy może on wywoływać ciężkie objawy COVID-19 oraz przyczyniać się do zmniejszonej skuteczności szczepionek i leczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia