L4 na nowych zasadach. Kto zapłaci za zwolnienie lekarskie? Szykuje się rewolucja

Gabriela Fedyk
Wideo
od 16 lat
Zwolnienie lekarskie, znane też jako L4, to temat, który interesuje zarówno pracowników, jak i pracodawców. Rząd zapowiedział zmiany w tym zakresie już w 2023 r. Kto zapłaci za nieobecność pracownika podczas choroby? Nowe zasady dotyczące L4 to gest w kierunku przedsiębiorców. Ekspert wskazuje też na minusy nowego rozwiązania.

Spis treści

Kto płaci wynagrodzenie na L4? Zmiany w zwolnieniach lekarskich

L4, czyli zwolnienia lekarskie, wzbudza wiele kontrowersji. Rząd postanowił zająć się uregulowaniem tej kwestii, zapowiadając konieczność wprowadzenia zmian w przepisach, które mają uporządkować kwestię wypłacania świadczenia chorobowego.

Zbliżenie na piszącego lekarza
Ubezpieczeni pracownicy mają prawo do zasiłku chorobowego, kiedy przebywają na zwolnieniu lekarskim.

Jedną z zapowiadanych zmian, które mogą wejść w życie jeszcze w 2024 r. (choć „Dziennik Gazeta Prawna” wskazuje, że „zmiany miałyby wejść w życie "od przyszłego roku", co oznacza od 2025 roku). , jest wypłata chorobowego od pierwszego dnia zwolnienia przez ZUS. Do tej pory obowiązek ten leżał po stronie pracodawcy. To jednak nie koniec zmian. Pracownik, który przebywa na zwolnieniu z powodu choroby, ma otrzymać 100 proc. wynagrodzenia, a nie jak do tej pory 80 proc.

Minusy zmian w L4. Ekspert ostrzega

Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio, największej polskiej firmy doradczej zajmującej się kompleksowo problematyką „L4”, podkreśla w rozmowie z portalem Rynek Zdrowia, że podczas zwolnienia pracownik otrzyma nie tylko 100 proc. wynagrodzenia, ale też wypracowane w ciągu ostatnich 12 miesięcy godziny nadliczbowe oraz premie.

– W rezultacie pełne wynagrodzenie chorobowe staje się bardziej atrakcyjne, niż wynagrodzenie otrzymywane od pracodawcy za wykonaną pracę – mówi Mikołaj Zając.

Ekspert zwraca uwagę, że zmiany w przepisach mogą pociągnąć za sobą istotne konsekwencje dla osób przewlekle chorych.

– Zostają one pozbawione źródła utrzymania na czas leczenia. Sugerowanym przeze mnie rozwiązaniem jest wprowadzenie świadczenia chorobowego opiewającego na 100 proc. wartości wynagrodzenia, na cały okres leczenia – np. onkologicznego i innych poważnych, przewlekłych chorób, których wyleczenie nie jest możliwe w przeciągu 182 dni – podkreśla Zając.

Wątpliwość wzbudza także sposób wypłaty zasiłków. Firmy, które zatrudniają do 20 pracowników. Tacy pracodawcy za każdym razem będą musieli składać wniosek do ZUS o wypłatę chorobowego, a pracownicy mogą czekać na wypłatę z ZUS-u do 30 dni. Oznacza to, że chorobowego nie będzie w miesięcznym wynagrodzeniu, jak to ma miejsce obecnie.

L4 – jakie zasady obowiązują obecnie?

W ciągu roku pracownikowi przysługuje 182 dni zwolnienia lekarskiego z powodu choroby lub innych dolegliwości. Wysokość „chorobowego” jest równa 80 proc. średniej miesięcznej pensji z ostatnich 12 miesięcy.

Jedyne przypadki, kiedy wypłacane jest pełne 100 proc. wynagrodzenia, to:

  • zwolnienie z powodu wypadku w drodze do lub z pracy,
  • udział w badaniach jako dawca lub w procesie pobierania komórek, tkanek i narządów,
  • dolegliwości związane z ciążą.

Obecnie pracodawca płaci za okres do 33 dni w roku, kiedy pracownik jest na L4, a jeżeli pracownik ma więcej niż 50 lat – do 14 dni.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia