Już nie tylko Azja, ale i 30 innych krajów na świecie, a w Europie Niemcy, Francja czy Finlandia - w ostatnich dniach koronawirus zaczął się niezwykle szybko rozprzestrzeniać we Włoszech. W ubiegły piątek włoski rząd ujawnił pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem. Wirus zabił 78-letniego mężczyznę, z zawodu emerytowanego murarza jednego z dwóch zarażonych osób w regionie Wenecji Euganejskiej. Był mieszkańcem niewielkiej, 3-tysięcznej miejscowości Vo. Do szpitala w złym stanie trafił dziesięć dni wcześniej.
Lokalne władze próbują teraz ustalić, z kim się kontaktował w ostatnich dniach przed tym, jak trafił do szpitala.
CZYTAJ TEŻ:
Co ciekawe, zarażony nim mężczyzna wcale nie przebywał w Chinach. Wystarczyło, że zjadł kolację z osobą, która właśnie stamtąd wróciła. Od tego momentu wydarzenia we Włoszech zdają się galopować.
Po raz pierwszy tego typu obostrzenia dotykają Europę - władze Włoch w trybie pilnym wydały dekret z restrykcyjnymi zakazami, których zadaniem jest spowodowanie zahamowania epidemii koronawirusa. Statystyki podają bowiem trzy przypadki śmiertelne i potęgującą się liczbę zakażonych. Od piątku odnotowano już 132 przypadki i liczba ta cały czas rośnie.
Koronawirus we Włoszech zabił do tej pory trzy osoby - oprócz mężczyzny z miejscowości Vo, kilka godzin później zmarła kobieta, która też była po 70. roku życia, w niedzielę wieczorem kolejna. Ofiara wirusa była pacjentką na oddziale onkologicznym w Crema w Lombardii.
Jak mówi w rozmowie z „Polską” minister Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, z dotychczasowych obserwacji wynika, że ta choroba nie jest śmiertelna dla ludzi, którzy nie mają obciążeń immunologicznych albo związanych z wiekiem, czy z innymi współistniejącymi chorobami.
Jednak premier Włoch Giuseppe Conte swoim dekretem zdaje się mówić, że trzeba działać zdecydowanie a nawet bezwzględnie. Sytuacja wygląda na bardzo poważną. W sobotę włoski rząd wprowadził więc zakaz wstępu do 11 włoskich gmin - od świata odciętych jest 10 gmin w regionie Lombardii i 1 gmina w Wenecji Euganejskiej.
W Chinach do końca lutego powinien nastąpić szczyt zachorowań, po którym ma nastąpić trend spadkowy
W tamtejszych miejscowościach życie niemal zamarło: mieszkańcy nie mogą opuszczać swoich miejsc zamieszkania, dzieci nie chodzą do szkół, zamknięte są też uniwersytety i inne uczelnie a także wszelkie miejsca, które mogłyby skupiać ludzi, jak ośrodki kultury czy sportowe obiekty. Na stacjach kolejowych tych miejscowości nie zatrzymują się pociągi. Odwołano też sportowe imprezy. Kibice muszą się pogodzić z tym, że nie obejrzą meczów piłkarskiej serii A: Inter Mediolan - Sampdoria Genua, Hellas Verona - Cagliari Calcio oraz Atalanta Bergamo- Sassuolo Calcio.
Niektóre restrykcje dotyczą wręcz całego kraju, jak na przykład zakaz organizowania wycieczek szkolnych. Zakazano też grupowych wyjazdów za granicę Włoch.
Za złamanie zakazu grozi kara grzywny. Do pilnowania postanowień dekretu władze zaangażowały policję, wojsko i inne służby porządkowe. Mają pilnować zakazów i stać na straży spokoju, aby zapobiec panice. Rząd liczy jednak na to, że wszyscy obywatele będą współpracować ze służbami.
Niektórzy politycy apelują o to, aby w ogóle zamknąć granice kraju. Premier się na takie rozwiązanie nie zgodził - nie pozwoli zrobić z Włoch lazaretu. Niemniej jednak w innych krajach Europy, wśród polityków prawicowych populistycznych partii idea zamykania granic i powstrzymanie migracji zdaje się rosnąć w siłę. Kierownictwo włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Spraw Wewnętrznych zapewnia z kolei, że wszyscy, którym może grozić zarażenie, w tym osoby ze służb, otrzymają ochronne maseczki i rękawiczki.
Sąsiednie kraje Europy bacznie patrzą na działania władz włoskich, rozważając wprowadzenie podobnych procedur bezpieczeństwa, hamujących rozprzestrzenianie się koronawirusa u siebie. Francuski minister zdrowia Olivier Veran w rozmowie z dziennikiem „Le Parisien” powiedział wprost, że Francja przygotowuje się na epidemię. W tej chwili we Francji stan jest następujący: w szpitalu przebywa jedna osoba zakażona koronawirusem. 10 innych zarażonych osób zostało już wyleczonych. Jedyną do tej pory ofiarą śmiertelną we Francji, przypomnijmy, był 80-letni chiński turysta, zarazem pierwsza ofiara koronawirusa w Europie.
Polska, jak zapewnia minister Jarosław Pinkas, jest bezpiecznym krajem. - Koronawirus może zostać zwalczony za pomocą spokoju, rozsądku - dodaje Główny Inspektor Sanitarny.
Koronawirus. Gdzie odnotowano przypadki zarażenia wirusem z Wuhan? Interaktywna mapa zachorowań online
W Chinach kontynentalnych, skąd pochodzi śmiertelny wirus, jak wskazują ostatnie dane, w niedzielę liczba ofiar wzrosła do 2442 osób, co oznacza, że w ostatniej dobie wzrosła o prawie 100 kolejnych zarażonych. Najwiecej przypadków śmiertelnych zaobserwowano w centralnej prowincji Hubei - 2346 ofiar. Wciąż są nowe przypadki zarażeń. Wirus rozprzestrzenił się też w Iranie - tam zmarło 6 osób, a 28 jest zarażonych. Według resortu zdrowia, wirusa przywieźli chińscy pracownicy. W Teheranie, Komie i Araku zamknięto szkoły.
Koronawirus zbiera też swoje żniwo w Korei Południowej, gdzie stwierdzono 123 nowe przypadki zakażenia. Do niedzieli liczba zarażonych wzrosła tam do 556, a koreańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom poinformowało, że zmarła czwarta osoba zainfekowana wirusem.
NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE O WIRUSIE Z WUHAN:
- Czy zamawiając z AliExpress można zarazić się koronawirusem?
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
- Koronawirus. Chiny mają już prototyp szczepionki!
- Monterzy wrócili z Chin do Trójmiasta. Nie zostali zbadani
- Naukowcy USA: Groźny wirus mógł "uciec" z laboratorium Chin!
- Wrocławska firma ofiarą chińskiego koronawirusa
W Polsce kilka dni temu ambasador Chin spotkał się z szefem GIS, ministrem Jarosławem Pinkasem, przekazując, że w Chinach do końca lutego powinien nastąpić szczyt zachorowań, po którym ma nastąpić istotny trend spadkowy.
Jak przekazał nam minister Pinkas, w Chinach z powrotem zaczęto uruchamiać zakłady produkcyjne i w najbliższym czasie mają one osiągnąć moce produkcyjne, które były planowane jeszcze przed okresem epidemii.
MASKI ANTYWIRUSOWE CHRONIĄCE DROGI ODDECHOWE
>> Sprawdź modele w sklepie <<