Winslet przez dużą część kariery sprzeciwiała się hollywoodzkim kanonom piękna, jednak dziś ma wrażenie, że „nikogo to już nie obchodzi”.
Nikt nie słucha, bo wszyscy obsesyjnie gonią za wyobrażeniem perfekcji, żeby zdobyć więcej lajków na Instagramie. To mnie tak strasznie smuci – powiedziała w nowym wywiadzie dla „The Sunday Times”. – To jest druzgocące. Jeżeli poczucie własnej wartości człowieka jest tak ściśle związane z tym, jak wygląda, to jest to przerażające – kontynuowała 50‑letnia gwiazda Titanica.
I to jest zagadkowe, bo czasem myślę, że jest lepiej, kiedy patrzę na aktorki na imprezach, ubrane tak, jak chcą, w jakimkolwiek rozmiarze, ale jednocześnie tyle osób jest na lekach odchudzających. To takie zróżnicowane. Jedni dokonują wyboru, żeby być sobą, inni zrobią wszystko, by sobą nie być. I czy oni w ogóle wiedzą, co sobie podają? Ten brak szacunku do własnego zdrowia jest przerażający. Teraz niepokoi mnie to bardziej niż kiedykolwiek. Tam jest totalny, pieprzony chaos.
Jak podaje The Times, Winslet wyróżniła aktorki takie jak Helen Mirren, Toni Collette i Andrea Riseborough — z którymi gra w swoim nadchodzącym reżyserskim debiucie, „Goodbye June” — a także swoją partnerkę z planu „Avatara”, Sigourney Weaver, za to, że starzeją się naturalnie, pozostając w centrum uwagi.
Musimy wciąż być prawdziwi – dodała Winslet.
Po występie w biograficznym filmie Ellen Kury z 2024 roku o wojennej fotoreporterce Lee Miller („Lee”) Winslet wyraziła frustrację z powodu komentarzy na temat jej wyglądu.
Ludzie mówią: „Och, byłaś taka odważna w tej roli. Nie miałaś makijażu”. Albo: „Miałaś zmarszczki” – opowiadała. – Czy mówimy mężczyznom: „Och, byłeś taki odważny w tej roli. Zapuszczałeś brodę”? Nie. Nie mówimy.
Winslet, która pokazała się topless w Lee, wcześniej krytykowała widzów, którzy nazywali ją „odważną”, bo zagrała w scenach nagości, nie chudnąc do roli.
Odwagę pokazuje się na linii frontu. Odważna jest pielęgniarka NHS podczas covidu – stwierdziła. – To wcale nie jest jakieś wielkie bohaterstwo, pójść topless czy zagrać bez makijażu i bez botoksu… To po prostu bycie normalnym człowiekiem.
Zabiegi niechirurgiczne, takie jak wypełniacze, zyskują na popularności. Członkowie Brytyjskiego Stowarzyszenia Chirurgów Plastycznych (BAAPS) wykonali ich w 2024 roku niemal 10 tysięcy.
Winslet obecnie promuje Goodbye June, opowiadające o czwórce rodzeństwa (Winslet, Collette, Riseborough i Johnny Flynn), których życie wywraca się do góry nogami, gdy stan zdrowia ich matki (Mirren) niespodziewanie się pogarsza tuż przed Bożym Narodzeniem, zmuszając ich do zmierzenia się z trudnymi rodzinnymi relacjami w obliczu możliwej straty.
Trudno jest mówić o stracie i żałobie, niezależnie od tego, czy ktoś tego doświadczył, czy nie. To coś, co ostatecznie spotyka nas wszystkich. Mam nadzieję, że ten film otworzy rozmowę na temat, z którym ludzie inaczej mogliby sobie nie radzić – powiedziała Winslet „The Independent” podczas londyńskiej premiery filmu w tym tygodniu.
„Goodbye June” będzie mieć premierę 24 grudnia na Netfliksie.
© Independent Digital News & Media Ltd






