Spis treści
Lekarz ostrzega. Sztuczne rzęsy mogą być niebezpieczne dla zdrowia
Sztuczne rzęsy to jeden z najmodniejszych dodatków w branży kosmetycznej, jednak ich regularne stosowanie może nieść poważne konsekwencje dla zdrowia oczu. Amerykański lekarz dr Saurabh Sethi, który chętnie dzieli się specjalistyczną wiedzą na Instagramie, ostrzegł niedawno przed skutkami ubocznymi tego pozornie niegroźnego zabiegu.

– Popularność sztucznych rzęs jest coraz większa, ale klej stosowany do ich aplikacji często zawiera formaldehyd, który może wywoływać reakcje alergiczne, osłabienie, a nawet trwałą utratę naturalnych rzęs – ujawnił w swoim nagraniu popularny w mediach społecznościowych lekarz.
Wspomniany wyżej formaldehyd, w klejach do przedłużania rzęs pełni rolę związku poprawiającego trwałość wiązania i zwiększającego lepkość, co przekłada się na mocniejsze i dłużej utrzymujące się przyklejenie rzęs. Niestety, jego obecność wiąże się również z ryzykiem podrażnień, reakcji alergicznych.
– W niektórych przypadkach może nawet prowadzić do ślepoty. Aby zminimalizować to ryzyko, unikaj sztucznych rzęs lub używaj klejów, które nie zawierają formaldehydu – podkreślił specjalista na swoim Instagramie.
Warto zaznaczyć, że regularne przedłużanie rzęs i częsty kontakt delikatnej skóry powiek z drażniącymi składnikami kleju mogą z czasem prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych oraz uszkodzenia naturalnej bariery ochronnej oka.
Osłabiona bariera sprzyja łatwiejszemu przenikaniu drobnoustrojów, co zwiększa ryzyko infekcji bakteryjnych, wirusowych, a nawet rozwoju poważniejszych schorzeń okulistycznych, takich jak zapalenie spojówek czy zapalenie brzegów powiek.
Szkodliwość formaldehydu
Formaldehyd to związek chemiczny szeroko wykorzystywany nie tylko w branży kosmetycznej. Na całym świecie produkuje się go rocznie około 21 milionów ton, z czego zdecydowana większość trafia do przemysłu budowlanego i meblarskiego, głównie do produkcji płyt drewnopochodnych, takich jak MDF czy sklejka. Znajduje również zastosowanie w przemyśle papierniczym i włókienniczym.
Formaldehyd, szczególnie w wysokim stężeniu, może wywoływać szereg uciążliwych objawów, takich jak wysuszenie błon śluzowych gardła, kichanie, przewlekły katar czy napady kaszlu. Co więcej, liczne badania wskazują na jego związek z rozwojem astmy oskrzelowej, zwłaszcza u osób narażonych na długotrwały kontakt z tą substancją. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zaliczyła formaldehyd do grupy B1, substancji o udowodnionym działaniu rakotwórczym u ludzi.