Innowacyjny opatrunek autorstwa młodych Polaków wygrał międzynarodowy konkurs. SmartHEAL mierzy poziom pH rany i daje znać, jak się goi

Marta Siesicka-Osiak
Opracowanie:
SmartHEAL jest niedrogą alternatywą dla tradycyjnej oceny procesu gojenia uszkodzeń skóry, które opierają się głównie na subiektywnej ocenie rozmiaru, koloru czy zapachu rany.
SmartHEAL jest niedrogą alternatywą dla tradycyjnej oceny procesu gojenia uszkodzeń skóry, które opierają się głównie na subiektywnej ocenie rozmiaru, koloru czy zapachu rany. mat. prasowe Fundacja Jamesa Dysona/PR Hub
Trzech młodych inżynierów Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej wygrało międzynarodowy Konkurs Nagroda Jamesa Dysona 2022. Ich wyjątkowy opatrunek wyposażony w czujnik pH, pomaga oceniać stan rany bez odklejania plastra. Dzięki temu przyśpiesza proces gojenia i umożliwia wczesne wykrycie ewentualnej infekcji.

Spis treści

Inteligentny opatrunek zapewnił polskim inżynierom zwycięstwo w konkursie dla młodych wynalazców

Trzech absolwentów Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej – mgr inż. Tomasz Raczyński, mgr inż. Piotr Walter i mgr inż. Dominik Baraniecki – opracowało SmartHEAL, inteligentny opatrunek do oceny stanu ran przewlekłych.

Impulsem do jego powstania były rozmowy z lekarzami i medykami, z których naukowcy dowiedzieli się o trudnościach związanych z leczeniem ran przewlekłych. Postanowili zgłębić temat i zaradzić problemowi, z którym boryka się nawet 20 milionów ludzi na całym świecie.

Zbyt częsta zmiana opatrunków może prowadzić do infekcji i przerwania ciągłości tkanek. To z kolei może skutkować stanem zapalnym i martwicą. Nieodwracalne obumarcie tkanek może w najgorszym przypadku doprowadzić do ciężkiej choroby, a nawet do śmierci.

Zwycięski zespół: Tomasz Raczyński, Dominik Baraniecki i Piotr Walter, doktoranci studiujący na Politechnice Warszawskiej. Tomasz jest liderem zespołu
Zwycięski zespół: Tomasz Raczyński, Dominik Baraniecki i Piotr Walter, doktoranci studiujący na Politechnice Warszawskiej. Tomasz jest liderem zespołu i ekspertem ds. technologii, Piotr ekspertem od elektrochemii, a Dominik specjalistą z dziedziny elektroniki. mat. prasowe Fundacja Jamesa Dysona/PR Hub

W odpowiedzi na to młodzi naukowcy opracowali SmartHEAL, który zawiera precyzyjny, skalowalny, inteligentny czujnik pH. Jego główną zaletą jest to, że monitorując pH rany, umożliwia ocenę jej stanu i wykrywanie infekcji bez konieczności zdejmowania opatrunku. Dzięki temu nie dochodzi do uszkadzania zrastających się tkanek.

Zmiany w pH rany są skorelowane ze stanem zapalnym, co umożliwia dobranie właściwego leczenia, bez konieczności ciągłego zdejmowania opatrunku. Co ważne, niska cena produkcji sprawia, że wynalazek ma szansę stać się ogólnodostępny.

Projekt opracowany przez zespół Polaków przyniósł im międzynarodowe zwycięstwo w Konkursie Nagrody Jamesa Dysona 2022 i nagrodę w wysokości 162 000 zł.

– Wszyscy nerwowo odklejaliśmy opatrunki lub plastry, aby zobaczyć, co się pod nimi dzieje. SmartHEAL, inteligentny opatrunek, wygrał międzynarodową nagrodę w Konkursie Nagroda Jamesa Dysona, ponieważ dostarcza lekarzom i pacjentom kluczowej danej – poziomu pH – która mówi im, jak goi się rana. Może to poprawić leczenie i zapobiec infekcji, ratując życie. Mam nadzieję, że nagroda da zespołowi impuls do dalszego podążania trudną drogą wiodącą ku komercjalizacji – skomentował innowacyjny projekt Polaków, Sir James Dyson, założyciel firmy Dyson i jej główny inżynier.

Kiedy SmartHeal trafi na rynek? Data nie jest odległa

Po zakończeniu prób zespół planuje rozpoczęcie badań klinicznych. Proces certyfikacji wynalazku młodzi inżynierowie chcieliby zakończyć w ciągu najbliższych trzech lat. To pozwoliłoby na dystrybucję i sprzedaż opatrunków SmartHEAL w 2025 roku.

– Cieszymy się ogromnie, że w tym roku zostaliśmy Międzynarodowymi Zwycięzcami Konkursu Nagroda Jamesa Dysona! To dla nas wielka szansa, aby stać się częścią czegoś większego, czegoś, co – miejmy nadzieję – może zmienić świat. Dążymy do udoskonalenia naszego prototypu, uzyskania patentu i przejścia niezbędnych badań klinicznych w celu komercjalizacji SmartHEAL. Mieliśmy zaszczyt zostać przywitani przez samego Sir Jamesa Dysona. Jego słowa: „Gratulacje! Jesteście Międzynarodowymi Zwycięzcami Konkursu Nagroda Jamesa Dysona”, nadal dźwięczą nam w uszach – wciąż towarzyszy nam niedowierzanie, radość i szczęście – mówił zespół SmartHEAL, po zwycięstwie w międzynarodowym Konkursie Nagroda James Dysona.

Konkurs Nagrody Jamesa Dysona to szansa dla studentów i młodych inżynierów z całego świata

Organizatorem konkursu Nagrody Jamesa Dysona jest Fundacja Jamesa Dysona – organizacja charytatywna zajmująca się edukacją inżynierów, finansowana z zysków firmy Dyson. Do tej pory wsparcie finansowe otrzymali autorzy niemal 300 wynalazków.

Dyson przeznaczył już ponad 140 milionów funtów na przełomowe koncepcje w edukacji i inne cele charytatywne. W tym 12 mln funtów, które zostały przekazane Imperial College London na założenie Dyson School of Design Engineering oraz 8 mln funtów dla Cambridge University na budowę Dyson Centre for Engineering Design i James Dyson Building.

W ścisłym finale tegorocznej edycji konkursu znalazło się 20 wyjątkowych wynalazków. Oprócz innowacyjnego opatrunku doceniono i nagrodzono także Polyformer – maszynę zamieniającą plastikowe butelki w filament do drukarek 3D oraz Ivvy – mobilny zestaw, który zastępuje tradycyjny stojak do kroplówek dożylnych.

Uzupełnij domową apteczkę

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Edukacji i Nauki
Warszawa, ul. Wspólna 1/3
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To teraz sprzedać patent za granicę za grosze i można się rozejść:)
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia