COVID-19: palacze dwa razy bardziej narażeni! Badania dowodzą, że palenie papierosów dwukrotnie zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu choroby

Marianna Leśniewicz
123rf.com/Maurizio Milanesio
Najnowsze badania wskazują, że istnieje związek między paleniem papierosów a postępem choroby wywołanej przez SARS-CoV-2. Zdaniem naukowców szkodliwy nałóg zwiększa prawdopodobieństwo ciężkiego rozwoju COVID-19 ponad dwukrotnie.

Nie od dziś wiadomo, że palenie tytoniu i używanie e-papierosów może zwiększać ryzyko infekcji dróg oddechowych. Substancje smoliste i inne szkodliwe związki chemiczne powodują uszkodzenie górnych dróg oddechowych i zmniejszają funkcję odpornościową organizmu. Wcześniejsze badania nad epidemią MERS (Bliskowschodni Zespół Niewydolności Oddechowej ) w 2012 r. wykazały związek pomiędzy używaniem tytoniu, a wyższym ryzykiem infekcji i większą śmiertelnością. Tym razem badacze postanowili sprawdzić, jakie jest oddziaływanie nałogu palenia na przebieg COVID-19.

Badawcze przeanalizowali ponad 9000 przypadków COVID-19

Naukowcy z University of California San Francisco zebrali w tym celu wszystkie badania na ten temat, które zostały opublikowane między 1 stycznia 2020 r. a 6 kwietnia 2020 r. Łącznie analizie poddano 396 publikacji. Spośród nich wybrali 12, które najlepiej badały istotę problemu.

Grupa badawcza obejmowała w sumie 9 025 pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą koronawirusową. Wśród nich 9,7 procent miało ciężki przebieg chorób, a 5,5 procent z nich - paliło papierosy.

Palacze dwa razy bardziej narażeni na ciężki przebieg COVID-19!

Na podstawie analizy badań wywnioskowano, że palenie jest znaczącym czynnikiem ryzyka rozwoju COVID-19. Dym tytoniowy zmienia reakcję immunologiczną w płucach, wywołuje stany zapalne, astmę, alergię i inne choroby płuc. Ponadto wykazano również, że zaburzenie równowagi między utleniaczami i przeciwutleniaczami w wyniku palenia może prowadzić do stresu oksydacyjnego i stanu zapalnego błony śluzowej, co z kolei prowadzi do dolegliwości oddechowych.

Co jednak najistotniejsze, okazuje się, że palacze mają 2,25-krotnie większe prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby wywołanej nowym koronawirusem niż osoby niepalące. Wynik ten nie jest zaskakujący, ponieważ od dawna wiadomo, że palenie wiąże się z chorobami układu oddechowego z powodu osłabionej funkcji immunologicznej płuc. Teraz jednak mamy konkretne dowody na to, że nałóg tytoniowy zmniejsza szanse palaczy na skuteczną walkę z patogenem, w przypadku ewentualnego zakażenia.

Naukowcy apelują o zwrócenie większej uwagi na kwestie palenia tytoniu w walce z COVID-19

Powyższe odkrycia wyraźnie pokazują, że palenie jest ściśle związane z przebiegiem COVID-19. Naukowcy sugerują, aby historię palenia uwzględniać podczas leczenia klinicznego w przypadku zakażenia SARS-CoV-2. Ich zdaniem, lekarze i pracownicy służby zdrowia powinni gromadzić takie dane na temat pacjentów w ramach zarządzania klinicznego.

Ponadto, specjaliści sugerują też, że rzucenie palenia papierosów powinno zaliczać się do listy środków mających na celu zmniejszenie śmiertelności pandemii.

Źródło: 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dopingowe wpadki Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia