Spis treści
Cztery lata temu w Polsce wybuchła pandemia koronawirusa. Te widoki na zawsze pozostaną w naszej pamięci
Kiedy dziś patrzymy na niektóre z tych fotografii, wydaje nam się, że nie mogliśmy tak żyć. A jednak fakty mówią same za siebie. W galerii przedstawiamy ujęcia z różnych miast Polski w pierwszych tygodniach pandemii.
Zamknięte granice, nauka zdalna, dezynfekcja ulic. Jak wyglądało nasze życie w pierwszych tygodniach pandemii?
W marcu mijają cztery lata od czasu wybuchu pandemii COVID-19 w Polsce. Pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 stwierdzono 4 marca 2020 w szpitalu w Zielonej Górze. Chory był 66‑letni mężczyzna, który przyjechał z Niemiec.
Sprawdź: Nowe warianty koronawirusa 2024 to pochodne Omikrona. Co wiemy o szczepach FLiRT, KP.3, LB.1
Kolejne dni marca przyniosły stan zagrożenia epidemicznego (14-20 marca) oraz stan epidemii (20 marca 2020 roku do 15 maja 2022). Wprowadzono liczne zakazy, w tym przemieszczania się bez wyraźnej przyczyny i zgromadzeń powyżej 2 osób.
Ograniczono liczbę osób, które mogły poruszać się komunikacją miejską i przebywać na terenie sklepów. Wprowadzono „godziny dla seniorów”, w których tylko osoby powyżej 65. roku życia mogły robić zakupy. Zamknięto granice kraju, szkoły, przedszkola i żłobki. W przestrzeni publicznej konieczne było zasłanianie ust i nosa oraz zachowanie bezpiecznej odległości.
Dezynfekowano ulice i wózki sklepowe. W sklepach brakowało papieru toaletowego i drożdży. Życie towarzyskie, nauka i praca przeniosły się do sieci. Restauracje wspierały medyków dostarczając im darmowe posiłki. Widok służb w białych kombinezonach był dla nas codziennością.