Szantażyści wykradli dane medyczne firmy ALAB Laboratoria. Mieli żądać kilkuset tysięcy dolarow okupu

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Warszawska Prokuratura Regionalna wszczęła śledztwo w sprawie hakerów, którzy wykradli dane pacjentów Alab Laboratoria. Śledztwo obejmuje również wątek dotyczący żądania okupu. Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, szantażyści zażądali od firmy kilkuset tysięcy dolarów.
Hakerzy mieli żądać kilkuset tysięcy dolarów okupu za dane medyczne firmy ALAB Laboratoria. Zdjęcie ilustracyjne
Hakerzy mieli żądać kilkuset tysięcy dolarów okupu za dane medyczne firmy ALAB Laboratoria. Zdjęcie ilustracyjne Photo by James Harrison on Unsplash

Wyciek danych z ALAB Laboratoria

– Prokuratura Regionalna w Warszawie po analizie pisemnego zawiadomienia ALAB Laboratoria Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie oraz materiałów przekazanych przez CBZC w dniu 29 listopada 2023 r. wszczęła śledztwo w sprawie uzyskania bez uprawnienia dostępu do systemu informatycznego i pozyskania zapisanych w nim informacji poprzez zaszyfrowanie za pomocą złośliwego oprogramowania ransomware zawartości serwerów należących do pokrzywdzonej spółki – poinformowała rzecznik Prokuratury Regionalnej prok. Aleksandra Skrzyniarz.

Zaznaczyła, że skutkiem ataku hakerskiego było utrudnienie dostępu do danych informatycznych oraz uniemożliwienie ich automatycznego przetwarzania, gromadzenia i przekazywania.

– Śledztwo swoim zakresem obejmuje również wątek dotyczący żądania okupu przez sprawców działających w ramach organizacji RA WORLD w zamian za przekazanie kluczy deszyfrujących oraz nieupublicznianie pozyskanych danych. Postępowanie prowadzone jest również w kierunku bezprawnego przetwarzania danych osobowych, adresowych oraz wyników badań medycznych osób korzystających z usług Alab Laboratoria Sp. z o.o – dodała prok. Skrzyniarz.

Żądali ogromnych pieniędzy

Jak ustaliła PAP, szantażyści zażądali od firmy kilkuset tysięcy dolarów.

Warszawska Prokuratura Regionalna prowadzi czynności procesowe mające na celu m.in. ustalenie tożsamości sprawców.

Wyciekiem danych zajął się również prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz Rzecznik Praw Pacjenta.

Zastępca prezesa UODO Jakub Groszkowski przekazał, że obecnie urząd analizuje zgłoszone 21 listopada naruszenie ochrony danych w ALAB.

Trwają analizy wycieku danych

– Na obecnym etapie czekamy na dalsze ustalenia administratora danych, aby dysponować wiedzą na temat szczegółów związanych z naruszeniem i rzetelnie wyjaśnić jego przyczyny i skalę – dodał.

– W związku z głośnym wyciekiem danych, w ramach współpracy obie instytucje będą wymieniać się ustaleniami z podejmowanych działań oraz wynikami swoich prac. Celem tej współpracy jest przede wszystkim dobro pacjentów i ochrona ich danych osobowych – zaznaczył Jakub Groszkowski.

Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec przekazał, że rozpoczyna postępowanie, by we współpracy z Prezesem UODO i spółką ustalić szczegóły sprawy.

– Potencjalne naruszenie praw pacjenta traktujemy niezwykle poważnie, mając na uwadze nie tylko literę prawa, ale i zaufanie pacjentów do podmiotów leczniczych i systemu ochrony zdrowia – dodał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Tego się nie da wykraść. Można kupić.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia