Jakie zadania stoją przed Państwowym Ratownictwem Medycznym?
Podstawowym zadaniem Państwowego Ratownictwa Medycznego (PRM) jest udzielanie pomocy przedszpitalnej osobom znajdującym się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Dzięki szybkiej i sprawnej pomocy wykwalifikowany personel medyczny, przy wdrożeniu odpowiedniego postępowania ratowniczego, ratuje ludzkie życia. Tak przynajmniej powinno być w teorii, ponieważ od czasu do czasu media donoszą o przypadkach, w których pomoc medyczna nie dotarła na czas, a także, w których funkcjonariusz zbagatelizował zgłoszenie czy też wykonywał swoją pracę pod wpływem alkoholu. Niestety tego typu zdarzenia – chociaż są raczej incydentalne – wystawiają nasze zaufanie do polskiej służby zdrowia na dużą próbę.
Państwowe Ratownictwo Medyczne – statystyki
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 r. w ramach systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego działało 1541 zespołów ratownictwa medycznego, 21 baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i 230 szpitalnych oddziałów ratunkowych. Łącznie odnotowano 3,1 mln wyjazdów na miejsce zdarzenia, przy czym w przeważającej większości przypadków pomocy udzielano w domach pacjentów (70 proc.).
Jednym z podstawowych elementów systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego są Szpitalne Oddziały Ratunkowe (SOR), w których świadczone są usługi w trzech podstawowych trybach:
- Ambulatoryjnym.
- Leczenia jednego dnia (poniżej 24 h).
- Stacjonarnym (powyżej 24 h).
W 2018 r. najwięcej pomocy medycznej w trybie ambulatoryjnym udzielono w zakresie chirurgii urazowo-ortopedycznej (złamania, skręcenia, zwichnięcia), chirurgii ogólnej oraz chorób wewnętrznych, natomiast najmniej w zakresie – neurochirurgii i stomatologii. Jak można przeczytać na stronie Rzecznika Praw Pacjenta – na SOR należy zgłaszać się wyłącznie w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowia lub życia. Przy czym ocena, czy w danej sytuacji wystąpił stan nagły należy wyłącznie do lekarza, udzielającego pomocy medycznej.
Segmentacja pacjentów na SOR-ach
Od 8 lipca w Polsce weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie SOR-ów, które wprowadziło obligatoryjny triaż, czyli segmentację pacjentów według tego, czy potrzebują oni natychmiastowej pomocy, czy też mogą z powodzeniem poczekać kilka godzin. Co ważne, decyduje o tym triażysta – wykwalifikowany pracownik medyczny, który wcale nie musi być lekarzem (sic!). Dla ułatwienia tego procesu poszczególnym pacjentom przydzielane są kolory, którym odpowiada stopień pilności oczekiwania na wizytę lekarską:
- Czerwonka opaska – pomoc natychmiastowa.
- Pomarańczowa opaska – pomoc w ciągu 10 minut.
- Żółta opaska – pomoc w ciągu godziny.
- Niebieska opaska – pomoc w ciągu kilku godzin.
- Zielona opaska – pomoc w ciągu kilku godzin lub skierowanie do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Podstawowym celem takiego systemu jest ograniczenie kolejek na SOR-ach, a co za tym idzie wielogodzinnego czekania na pomoc medyczną. Niestety, przeważająca większość pacjentów z powodzeniem może poczekać na wizytę w poradni rodzinnej lub udać się do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Zobacz też:
Mapa problemów w Państwowym Ratownictwie Medycznym
Faktem jest, że funkcjonowanie SOR-ów znacznie odbiega od ideału. Normą jest czekanie kilku, a nawet kilkunastu godzin na pomoc lekarza, który często ma nadmiar obowiązków i nie może należycie zająć się pacjentem. Niemniej jednak większość nie zna prawdziwych wewnętrznych problemów Państwowego Ratownictwa Medycznego, a jak wiadomo każda sprawa ma dwie strony medalu. Nietuzinkowym źródłem informacji na ten temat jest Mapa Google pt. „Problemy w Państwowym Ratownictwie Medycznym”, która powstała na podstawie anonimowych informacji od pracowników PRM-u.
Przykładowe problemy w Państwowym Ratownictwie Medycznym w poszczególnych miastach:
WARSZAWA | Warszawa Bródno: wstrzymanie przyjmowania pacjentów na oddział Chorób Wewnętrznych i Diabetologii ze względu na zbyt małą liczbę personelu medycznego. |
WROCŁAW | Szpital Brochów: Brakuje personelu medycznego, co skutkuje problemami w osadzaniu dyżurów, brak podwyżek dla osób zatrudnionych na kontrakcie. |
CZĘSTOCHOWA | Awanse na Kierownika Zespołu Ratownika Medycznego niezgodne z regulaminem, brak lekarzy na karetkach typu S, nepotyzm, niewypłacony dodatek za lipiec. |
KRAKÓW | Przyznanie lekarzom 10 zł/h podwyżki kosztem obcięcia premii o 50 proc. ratownikom medycznym. |
POZNAŃ | Program ECMO nie funkcjonuje w praktyce, ponieważ brakuje wykwalifikowanych pracowników medycznych, kierowcy karetek pracują po 48 h (zdarza się, że funkcję sanitariusza i kierowcy pełni ta sama osoba 60 h z rzędu), brakuje personelu medycznego. |
BYDGOSZCZ | Brakuje personelu medycznego, niskie wynagrodzenia dla ratowników medycznych. |
ZIELONA GÓRA | Brak specjalisty medycyny ratunkowej, brak całodobowego dostępu do pracowni endoskopowej, obowiązkowe nadgodziny dla pielęgniarek i ratowników medycznych. |
GDAŃSK | Szpital psychiatryczny: brakuje personelu medycznego.Szpital św. Wojciecha: brakuje personelu medycznego. Szpital Wojewódzki: od września pacjenci SOR-u ze schorzeniami chirurgicznymi mają trafiać do internistów i lekarzy medycyny rodzinnej. |
KIELCE | Brakuje obsady lekarskiej, sytuacja, w której jeden lekarz obstawia dyżur zawałowy, a także udary i naczyniówkę. |
ŁÓDŹ | Brakuje personelu medycznego, brak podwyżek dla ratowników medycznych, mimo że znalazły się pieniądze dla dyspozytorów. |
Źródła:
- Opracowanie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS): Pomoc doraźna i ratownictwo medyczne w Polsce w 2018 r. https://stat.gov.pl/.../pomoc_dorazna_i_ratownictwo_medyczne_w_2018_r.docx
- Kalis A., System Państwowego Ratownictwa Medycznego w Polsce "Zeszyty Naukowe SGSP" 2016;60(4): 168-183.
"Chcemy mieć za co wyżywić rodziny". Ratownicy medyczni protestowali, żądając podwyżek: