Od stycznia do połowy lutego 2019 roku w Polsce na odrę zachorowało w sumie 217 osób. Rok wcześniej takich przypadków było zaledwie 28. W ciągu całego 2018 roku tę chorobę zakaźną zdiagnozowano u 349 pacjentów. Najnowsze dane pokazują, że w pierwszej połowie lutego doszło do ponad ośmiokrotnego wzrostu zachorowań na odrę w naszym kraju w porównaniu do danych z poprzedniego roku.
NIZP – PZH podaje, że najwięcej chorych (ponad 26 procent) stanowią osoby w wieku 30-39 lat. Wśród pacjentów, u których zdiagnozowano chorobę, 46 było zaszczepionych dwiema dawkami szczepionki przeciwko odrze, a 42 przyjęły jedną dawkę preparatu. Do powikłań po odrze doszło u 12 osób. Nie zanotowano żadnych przypadków śmiertelnych.
Najwyższa liczba zachorowań na odrę w Europie od 10 lat
Niedawno Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że w 2018 roku w Europie zanotowano rekordową liczbę 82 tys. przypadków odry. Eksperci potwierdzają, że statystyki dotyczące odry na naszym kontynencie są najgorsze w ostatniej dekadzie. W porównaniu do poprzedniego okresu (wg danych z 2017 roku) doszło do trzykrotnego wzrostu zachorowań na odrę w Europie.
Warto przeczytać:
Wirusem wywołującym chorobę najłatwiej jest się zarazić m.in. poprzez przebywanie w obecności zainfekowanej osoby, bliski kontakt z wydzielinami pochodzącymi z jej nosa lub gardła czy dotykanie powierzchni, na której są obecne drobnoustroje chorobotwórcze. Czasami wystarczy zwykłe kichnięcie, naciśnięcie klamki, na której są zarazki lub samo przebywanie w miejscu, w którym są obecne wirusy odry. Najskuteczniejszą ochronę przed chorobą stanowią szczepienia.
Do pierwszych objawów odry można zaliczyć gorączkę, kaszel, katar oraz wysypkę (która pojawia się najpierw na twarzy, a potem na całym ciele w ciągu kilku dni od zarażenia). Dodatkowo może dojść do stanów zapalnych m.in. spojówek, jelit, ośrodkowego układu nerwowego, ucha środkowego lub zapalenia oskrzeli.
Źródło:
Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP-PZH