Niezaszczepione dzieci bez wstępu do włoskich żłobków i przedszkoli. Nowe przepisy

Monika Piorun
Dzieci, które mieszkają na terenie Włoch i nie mogą poświadczyć obowiązkowych szczepień nie będą mieć prawa wstępu do placówek oświatowych. Rodzice niezaszczepionych uczniów szkół podstawowych będą musieli zapłacić do 500 euro kary.
Dzieci, które mieszkają na terenie Włoch i nie mogą poświadczyć obowiązkowych szczepień nie będą mieć prawa wstępu do placówek oświatowych. Rodzice niezaszczepionych uczniów szkół podstawowych będą musieli zapłacić do 500 euro kary. goodluz /123RF
11 marca 2019 roku we Włoszech wchodzi w życie przepis dotyczący obowiązkowych szczepień dla dzieci. Rodzice będą mieć bezwzględny nakaz przedstawienia zaświadczenia lekarskiego przed zapisaniem potomstwa do włoskich placówek oświatowych. Rodzice lub opiekunowie niezaszczepionych uczniów szkół podstawowych będą musieli zapłacić kary finansowe. W Polsce podobnego rozwiązania domagają się m.in. mieszkańcy Wrocławia.

Od poniedziałku będziemy egzekwować kary wobec tych, którzy nie przedstawią wymaganego potwierdzenia szczepień dzieci – ogłosiło włoskie stowarzyszenie dyrektorów placówek oświatowych. Zapowiedziano, że niezaszczepieni uczniowie podstawówek nie będą mogli być wpuszczani do szkół, a na ich rodziców zostanie nałożona kara grzywny w wysokości od 100 do 500 euro. Prawa wstępu do żłobków i przedszkoli nie będą też mieć młodsze maluchy, które nie przejdą obowiązkowych szczepień.

Wcześniej wystarczyło złożyć zaświadczenie, w którym opiekunowie dzieci zapewniali, że ich potomstwo zostało zaszczepione. Teraz niezbędne będzie potwierdzenie tego faktu przez lekarza.

Do 500 euro kary za niezaszczepienie dziecka we Włoszech

Nowe przepisy są konsekwencją ustawy z 2017 roku, która wzburzyła opinię publiczną i wywołała wiele protestów tzw. ruchów antyszczepionkowych. Odmowa dostępu do edukacji z powodu braku szczepień wywołała we Włoszech sporo kontrowersji. Nadal wiele osób domaga się tego, by nie ograniczać niezaszczepionym dzieciom prawa do nauki w placówkach publicznych.

Brak szczepień powodem odmowy prawa do edukacji. Czy to sprawiedliwe?

Władze tłumaczą się, że decyzja była spowodowana falą zachorowań na odrę we Włoszech. Choroba stała się trudna do opanowania ze względu na to, że rodzice coraz częściej rezygnowali z dobrowolnego szczepienia dzieci.

Eksperci potwierdzają, że po wprowadzeniu obowiązkowych, bezpłatnych szczepień wskaźnik osób zaszczepionych w populacji podwyższył się i obecnie wynosi około 95 procent.

Bez 10 obowiązkowych szczepień dzieci nie będą mogły się uczyć we Włoszech

Zgodnie z obowiązującym prawem dzieci poniżej 16. roku życia, które mieszkają na terenie Włoch, muszą być szczepione przeciwko: odrze, śwince i różyczce, polio, błonicy, krztuścowi i tężcowi, a także wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Obowiązkowo podaje się im szczepionkę HiB (przeciwko pałeczce hemofilnej typu B), zaś w przypadku maluchów urodzonych po 2017 roku – także szczepionkę przeciwko ospie wietrznej.

Dodatkowo dzieci mogą być szczepione przeciwko meningokokom (grupy B i C), pneumonokom oraz rotawirusom.
Przepisy o wydalaniu niezaszczepionych dzieci z włoskich szkół, żłobków i przedszkoli dotyczą zarówno obywateli Włoch, jak i cudzoziemców zamieszkałych na terenie tego państwa.

W przypadku zaistnienia przeciwwskazań medycznych do przeprowadzenia szczepień rodzice, którzy chcą uniknąć kary, muszą przedstawić stosowne zaświadczenie od lekarza.

Szczepienia kryterium rekrutacji do żłobków i przedszkoli w Polsce? Trwa zbiórka podpisów

Czy także w Polsce będzie trzeba przedstawiać zaświadczenia o szczepieniu podczas zapisywania dzieci do placówek oświatowych?
Nad takim rozwiązaniem zastanawiają się mieszkańcy m.in. Wrocławia. Trwa tam zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy umożliwiającym samorządom wprowadzenie szczepień jako jednego z kryteriów przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli.

Mamy około 20 tysięcy podpisów, pewnie nieco więcej. Można je składać między innymi w siedzibie każdej Izby Lekarskiej w dużym mieście oraz ośrodkach regionalnych. Mamy nadzieję zaangażować Porozumienie Zielonogórskie, czyli lekarzy pierwszego kontaktu. Podpisy zbierają również pielęgniarki w szpitalach – tłumaczy Robert Wagner, inicjator akcji. Jeśli uda się wprowadzić w życie ten pomysł, nieszczepione maluchy nie będą mogły liczyć na miejsca w publicznych placówkach oświatowych.

Bez obowiązkowych szczepień trudniej będzie się dostać do polskiego żłobka lub przedszkola?

Źródło:
thelocal.it /x-news.pl

Zobacz również

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Na logikę

Nie ogarniam. Skoro szczepionki są takie [wulgaryzm]i___ste, to czego się boją rodzice zaszczepionych dzieci ? W końcu skoro szczepionka działa to twoje dziecko jest odporne, czy nie nie jest ? To co Cię obchodzi czy inne dzieciaki są nieszczepione ? Jakaś tu logika ? Czy jednak czujesz blusa, że koncerny farmaceutyczne Cie wkręcają w ten biznes do spóły ze sprzedajnymi rządami

K
Kali

Widzę, że komentują sami eksperci w zakresie szczepień... No nic, zdarza się. Wszystkim rodzicom, którzy nie chcą narażać dzieci bez powodu, polecam zapoznać się z tym tematem na spokojnie na zaszczepsiewiedza.pl. Mówiąc o czymś tak ważnym jak szczepionki mówmy o faktach, a nie wybujałych emocjach. Pozdro.

a
abcd
Skoro przyjmowanie do przedszkola ZDROWYCH, ale nieszczepionych dzieci jest niebezpieczne, to co autorzy ustawy sądzą o przyjmowaniu do przedszkola dzieci CHORYCH zarażonych wirusem HIV?
G
Gość
Dzieci umierają na polio od doustnej szczepionki, od dawna zakazanej na Zachodzie, u nas zarzuconej dopiero w XXI wieku, a i tak gdzieniegdzie podawanej.
s
szczepienia nie chronią
To oznacza, że Włosi dokonali szeregu badań naukowych, które mówią, że szczepeienie nie chroni przed zachorowaniem. Dlatego zaszczepieni boja sie nieszczepionych. No, chyba, że to koncerny farmaceutyczne wymusiły.
G
Gość
Teraz kolej na następne kraje-czekamy na zmianę przepisów w POLSCE. Albo ukrócimý to szaleństwo bezmyślnie dzialajacych antyszczepionkowcow ,albo zaczniemy znowu oglądać dzieci umierające na polio itd...
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia