Ludzie, zwierzęta i roboty. „To nie science fiction, to psychologia przyszłości”

W rozmowie ze Stroną Zdrowia Paulina Filipiak z ARC Rynek i Opinia omawia dokładnie wnioski wyciągnięte z raportu. Badaczkaw rozmowie z Bartoszem Boruciakiemopisuje stosunek ludzi do robotów, który może zaskoczyć wielu naszych czytelników.

Dużo badanych deklaruje, że robot jest już trochę członkiem rodziny. Wielu deklaruje, że nie wyobraża sobie nie mieć w domu robota i że jest to dla nich już coś takiego, co z nimi zostanie. Badani nadają imiona swoim robotom.

Wyniki raportu komentuje również dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholożka społeczna SWPS.

Zrobienie porządków szybciej i przy mniejszym nakładzie energetycznym sprawia, że możemy skierować energię tam, gdzie jest naprawdę potrzebna: do ludzi, do zwierząt, do siebie. Powoli tworzy się nowa domowa triada: ludzie – zwierzęta – roboty. Zwierzęta pomagają nam regulować emocje – obniżają stres, uczą obecności. Roboty natomiast regulują otoczenie – przywracają harmonię w świecie przedmiotów. Wspólnie z nami tworzą ekosystem, w którym człowiek przestaje być uwięziony w codziennym kieracie drobiazgów. To nie science fiction, to psychologia przyszłości: współregulacja między człowiekiem, naturą i technologią.