Spis treści
Polskie MSZ ostrzega przed groźnym wirusem
W prowincji Guangdong odnotowano już ponad 7 tys. przypadków zakażeń wirusem przenoszonym przez komary. Infekcja objawia się gorączką i silnymi bólami stawów.

– Polakom podróżującym do regionu oraz przebywającym na terenie prowincji Guangdong zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowanie się do zaleceń lokalnych służb sanitarno-epidemiologicznych – ostrzega Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.
Władze prowincji opisują sytuację jako „wyzwanie złożone i surowe”, apelując do mieszkańców o usuwanie stojącej wody, która jest siedliskiem do rozmnażania się komarów.
Objawy zakażenia wirusem Chikungunya
Objawy zakażenia wirusem Chikungunya często mylone są z innymi chorobami tropikalnymi. Jednak pewne symptomy powinny wzbudzić czujność.
Choroba charakteryzuje się nagłym pojawieniem się wysokiej gorączki, często przekraczającej 38°C, oraz dotkliwym bólem stawów i mięśni. Te dolegliwości mogą utrzymywać się przez wiele tygodni, utrudniając codzienne funkcjonowanie.
U chorych często obserwuje się również:
bóle głowy,
nudności,
wysypkę,
silne uczucie zmęczenia.
Wirus Chikungunya nie przenosi się bezpośrednio z człowieka na człowieka. Do zakażenia dochodzi w wyniku ukąszenia przez komara, który wcześniej ugryzł osobę chorą. Okres inkubacji, czyli czas od ukąszenia do pojawienia się pierwszych objawów, wynosi zazwyczaj 3-7 dni.
Najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby są dzieci, osoby starsze i przewlekle chore, a także kobiety w ciąży. Szczególną ostrożność powinny zachować również osoby spędzające dużo czasu na świeżym powietrzu, zwłaszcza rano i wieczorem, kiedy komary są najbardziej aktywne.
Zakażenia wirusem Chikungunya odnotowano już we Francji i Włoszech, a komary tygrysie przenoszące chorobę zadomowiły się w Niemczech, Czechach i na Słowacji. Oznacza to, że w Polsce choroba również może się wkrótce pojawić.
Powodzie i tajfuny paraliżują miasta i ułatwiają emisję wirusa
Służby meteorologiczne sąsiedniego Hongkongu poinformowały we wtorek o odnotowaniu 355,7 milimetra opadów, co stanowi największą dzienną sumę dla sierpnia od początku prowadzenia pomiarów w 1884 roku.
Również w Kantonie, stolicy prowincji Guangdong, odnotowano drugie pod względem intensywności opady w tym stuleciu. Ulice w miastach prowincji zamieniły się w potoki, zakłócając funkcjonowanie transportu publicznego i zmuszając do zamknięcia szkół. Co najmniej 16 rzek przekroczyło niebezpieczne poziomy. Na międzynarodowym lotnisku Baiyun w Kantonie odwołano blisko 400 lotów.
Lokalne władze przestrzegają, że w najbliższym czasie sytuacja może ulec pogorszeniu w związku ze spodziewanymi w sierpniu co najmniej dwoma tajfunami.
Naukowcy alarmują, że globalne ocieplenie, do którego przyczynia się emisja gazów cieplarnianych, prowadzi do coraz częstszych i intensywniejszych anomalii pogodowych.
Źródło: UWAGA! Gorączka Chikungunya w prowincji Guangdong gov.pl









