Były premier zamieścił w niedzielę wieczorem wpis w mediach społecznościowych, dołączył do niego zdjęcie swojej nogi w gipsie. Udekorowanej przez jedno z dzieci.
"Co prawda nie ma śniegu, ale i tak bywa ślisko. O wypadek nietrudno. Uważajcie na siebie! - przekazał były premier Polski.
We wtorek okazało się, że noga może się nie zrosnąć tak łatwo. I o tym, czy będzie potrzebna operacja, zdecydują ortopedzi. Nic dziwnego - bo mnogość komplikacji w przypadku złamań nóg czy rąk jest olbrzymia. To jedna sprawa. Druga - to następstwa wynikające z zaniechań pewnych zabiegów lub niewłaściwe ich przeprowadzenie.
Te następstwa mogą być na tyle poważne, że często ortopedzi nie mówią o nich pacjentom. Nie wynika to z chęci zatajenia stanu zdrowia, ale właśnie z rozległości materii medycznej w tej dziedzinie.