Już nigdy nie będziesz chciała tam nic kupić. Ubrania i akcesoria z Shein są pełne toksyn. Firma odpowiada na zarzuty

SHEIN, chińska marka ultra fast fashion, kusi niskimi cenami i szerokim asortymentem. Niestety na tym kończą się jej zalety. Warunki pracy w fabrykach, negatywny wpływ na środowisko, niska jakość produktów, często oczekiwany wygląd rzeczy a rzeczywistość różnią się diametralnie, a do tego ich toksyczność, o której informuje m.in. niemiecka redakcja „Öko-Test”. Po ostatnim badaniu, do którego losowo wybranych zostało 21 produktów dla dzieci, kobiet i mężczyzn, stwierdzono, że aż 3/4 nie spełniało norm i zawierało szkodliwe substancje, przekraczające dopuszczalne normy.

W sukience dla dziewczynek z jednorożcem wykazano wysoki poziom toksycznego antymonu, w kolorowym stroju dla nastolatków wykryto dimetyloformamid, który w UE jest klasyfikowany jako „substancja szkodliwa dla płodności”. Najbardziej zanieczyszczone były sandały.

– Sandały zawierały ołów i kadm, które w dużych dawkach mogą powodować problemy z nerkami. Obydwa metale ciężkie kumulują się w organizmie – podaje Fashion Revolution Poland na swoim Instagramie.

Istotne jest również to, że kontakt z substancjami takimi jak ftalany czy ołów jest jeszcze bardziej szkodliwy dla ludzi pracujących przy produkcji tych ubrań.

– Firma analityczna Common Objective zajmująca się zrównoważoną modą szacuje, że osoby pracujące w łańcuchach dostaw mody na całym świecie mogą cierpieć na choroby związane z pracą, w tym choroby skóry i układu oddechowego – dodaje Fashion Revolution Poland

To, że większość z produktów nie spełniała norm, nie oznacza, że pozostała 1/3 się w nich mieściła. Ich jakość była tak słaba, że nawet nie można było ich przetestować.

– Inne elementy odzieży już po kilku praniach pokazały, że nie są zbyt dobrej jakości: Na przykład w damskiej kurtce ze skóry ekologicznej już po trzech praniach brakowało niektórych nitów lub pękły, tworząc ostre krawędzie. Z kolei męskie spodnie outdoorowe cargo skurczyły się dwukrotnie w stosunku do normy Blue Angel po zaledwie trzech praniach w pralce – podaje „Öko-Test”.

Trzy testowane produkty SHEIN można było prać wyłącznie ręcznie, choć brakowało takiej informacji na stronie internetowej, a na metkach z instrukcją pielęgnacji było wyraźnie napisane, że „można prać w pralce”.

Kontrowersyjna marka po opublikowaniu badań „Öko-Test” postanowiła wycofać część produktów ze sprzedaży. Poprosiliśmy SHEIN o komentarz.

– SHEIN priorytetowo traktuje bezpieczeństwo i zdrowie wszystkich swoich klientów. Wymagamy od naszych dostawców przestrzegania ścisłych wytycznych i standardów, które zgodne są z europejskimi oraz globalnymi normami, takimi jak REACH – czytamy w oświadczeniu.

SHEIN podkreśla, że współpracuje z wiodącymi, międzynarodowymi, zewnętrznymi agencjami, które przeprowadzają regularne kontrole, mające zapewnić zgodność ze standardami.

– W zeszłym roku przeprowadziliśmy ponad 400,000 testów dotyczących bezpieczeństwa chemicznego z tymi agencjami – informuje firma.

Marka odniosła się do zarzutów „Öko-Test”. 11 produktów, które Öko-Test uznał za niespełniające norm, SHEIN przesłał ich próbki do ponownego sprawdzenia do agencji TÜV, która zajmuje się kontrolą, inspekcją i certyfikacją bezpieczeństwa.

– Dotychczasowe wyniki testów TÜV wskazują, że wszystkie przebadane produkty odzieżowe są zgodne z regulacjami europejskiego REACH i POP informuje SHEIN.

Chińska firma zdecydowała się na wycofanie dwóch produktów.

– Bardzo poważnie traktujemy ustalenia Öko-Test, dlatego wycofaliśmy dwa produkty obuwnicze, które według tej organizacji nie spełniały wymogów prawnych – informuje SHEIN. – Jest to środek zapobiegawczy, zgodny z naszymi własnymi protokołami bezpieczeństwa, stosowany do czasu zakończenia naszego wewnętrznego śledztwa.

3/4 produktów SHEIN przetestowanych przez „Öko-Test” nie spełniało norm i zawierało szkodliwe substancje, przekraczające dopuszczalne normy.

Źródła:

• Shein-Mode: Schnäppchen im Test teilweise voller giftiger Chemikalien Öko-Test

• Ubrania z Shein są toksyczne Fashion Revolution Poland

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl