Departament Zdrowia amerykańskiego hrabstwa Rockland ogłosił, że ponad 80 proc. osób, u których zdiagnozowano odrę, nie zostało poddanych szczepieniom MMR przeciwko odrze, śwince i różyczce (dającym ok. 97-procentowe szanse na to, że organizm stanie się odporny na te choroby zakaźne).
Samo przebywanie w otoczeniu osoby będącej nosicielem wirusa odry wiąże się z niemal 90-procentowym ryzykiem zarażenia. Z tego powodu władze postanowiły zapobiec kolejnym zachorowaniom wprowadzając tymczasowy stan wyjątkowy – donosi „The Washington Post”.
Zakaz wstępu dla niepełnoletnich bez szczepień przeciwko odrze? Historyczne zmiany w USA
Osobom niepełnoletnim, które nie zostały dotąd zaszczepione przeciwko odrze, ograniczono prawo do przebywania w przestrzeni publicznej. Oznacza to, że przez najbliższy miesiąc nie będą mieć wstępu do szkół, restauracji, kościołów, miejsc kultu, urzędów i instytucji lub sklepów. Jeśli złamią ten zakaz, na ich rodziców zostanie nałożona kara finansowa (powyżej 500 dolarów) lub będzie im grozić pozbawienie wolności (do pół roku).