Spis treści
Wysyp goryczaka żółciowego w polskich lasach
Kilka dni temu twórczyni strony Leśne wojaże podzieliła się swoimi doświadczeniami na temat goryczaka żółciowego, który w tym roku występuje wyjątkowo licznie w lasach.

Zwróciła uwagę, że choć często bywa mylony z borowikami czy koźlarzami.
– W lesie mam wysyp goryczaka żółciowego, często błędnie nazywanego „szatanem”. W tym roku tak się „przebierają”, że już wielokrotnie się po nie schyliłam. Jadalne grzyby mają swoich trujących lub niejadalnych „sobowtórów”. Są grzyby, które mogą sprawiać nam więcej lub mniej problemów i takie, z którymi je mylimy na pierwszy rzut oka.
Ileż to razy z daleka wypatrzyłam okaz i zwiewnie niczym sarna podbiegałam do niego z okrzykiem: ojej to borowik, tudzież, jej koźlarz, a tu goryczak(…) Rośnie na ziemi, czasami także na pniach i pniakach, jego grzybnia bowiem może rozwijać się również na butwiejącym drewnie. Owocniki wytwarza od czerwca do końca października w lasach iglastych, lubi kwaśne gleby – poinformowała na swoim profilu miłośniczka natury i autorka strony Leśne wojaże.
Co to jest goryczak żółciowy?
Goryczak żółciowy jest powszechnie spotykany w Polsce i innych częściach Europy, szczególnie w lasach iglastych. Często rośnie w tych samych miejscach co borowiki, co sprawia, że łatwo go pomylić z cenionymi, jadalnymi grzybami – zwłaszcza przez początkujących grzybiarzy. Dlatego warto dobrze poznać jego charakterystyczne cechy, by uniknąć przykrego zaskoczenia po ugotowaniu.
Goryczak żółciowy wyróżnia się aksamitną, cielistobrązową barwą kapelusza oraz wyraźnie zaznaczonym, białym i lekko wywiniętym brzegiem. Trzon osiąga grubość od 2 do 4 cm i dorasta do 14 cm wysokości. U młodych grzybów ma kształt beczułkowaty, a u starszych przybiera formę maczugi. Jest jaśniejszy niż kapelusz i pokryty wyraźną, brunatną siateczką o dużych oczkach. Wyróżnia się białawym lub różowawym hymenoforem w postaci rurek.
Goryczak żółciowy – zatrucie
Czy goryczak żółciowy jest trujący? To pytanie zadaje sobie wiele osób. Choć grzyb ten nie zawiera trujących substancji, jest całkowicie niejadalny z powodu niezwykle gorzkiego smaku. Wystarczy nawet drobny fragment goryczaka żółciowego, by skutecznie zepsuć smak całej potrawy. Co więcej, gorycz nie tylko nie znika podczas gotowania czy suszenia. Często staje się wtedy jeszcze bardziej intensywna.
Z czym można pomylić goryczaka żółciowego?
Wielu grzybiarzy, zwłaszcza mniej doświadczonych, ma trudność z rozpoznaniem goryczaka żółciowego. Nie zawiera substancji trujących, ale jego wyjątkowo gorzki smak, zupełnie inny niż u podgrzybków czy koźlarzy, sprawia, że nie nadaje się do spożycia. Na szczęście istnieje kilka cech, które pozwalają odróżnić go od jego jadalnych „kuzynów”.
Młody goryczak może mieć niemal identyczny kapelusz jak podgrzybek brunatny – gładki, brązowawy, matowy. Różnica? Spójrz pod spód: rurki u młodych egzemplarzy podgrzybka brunatnego mają barwę jasnożółtą lub żółtozieloną. Dodatkowo, po nacięciu lub uciśnięciu wyraźnie sinieją, nabierając niebieskawego zabarwienia. Goryczak ma rurki białawe lub różowawe. Ponadto trzon goryczaka pokryty jest siateczką.
A jaka jest różnica między koźlarzem babką a goryczakiem żółciowym? Koźlarz babka ma rurki początkowo białe, później szare lub szarobrązowe, które po uszkodzeniu nie zmieniają koloru. Jego trzon jest jasny, prawie biały, pokryty ciemnymi łuseczkami. Miąższ również nie sinieje – jest biały, później szarobiaławy, początkowo twardy, z czasem mięknie i staje się wodnisty.
W trakcie zbierania grzybów można również natrafić na piaskowce kasztanowate, które bywają mylone z goryczakami żółciowymi. Warto jednak pamiętać, że piaskowiec kasztanowaty ma kapelusz w odcieniach rdzawych lub kasztanowobrązowych. U młodych owocników jest bardziej wypukły, a u starszych bardziej spłaszczony. Skórka z początku aksamitna, później gładka i naga; podczas suszy często pęka, tworząc charakterystyczne poletka. Rurki początkowo białe, z czasem żółkną. Pory drobne, okrągłe, również zmieniają kolor z białego na żółty. Co ważne – po uszkodzeniu nie sinieją, co pozwala łatwo odróżnić piaskowca od goryczaka żółciowego.
Źródło:
Grzyby jakich nie znamy, Marta Wrzosek, Zbigniew Sierota








