Jak szybko zajść w ciążę? Praktyczne wskazówki dla początkujących

Wbrew pozorom do zajścia w ciążę niezbędne jest nie tylko współżycie, ale również odpowiednie warunki: brak stresu i zdrowa dieta. Podstawą jest obserwacja własnego organizmu i śledzenie kalendarzyka dni płodnych. W celu prokreacji należy odbywać stosunek płciowy w dniach okołoowulacyjnych, czyli w dniu owulacji, a także kilka dni przed i kilka dni po. Co ważne, niezbyt dobrym pomysłem jest uprawianie seksu codziennie, ponieważ osłabia to „siłę plemników”. Ginekolodzy zalecają, by w celach rozpłodowych uprawiać seks co 2–3 dni.

Komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia tylko przez 24 godziny w jednym cyklu miesięcznym. Jednakże plemniki mają zdolność do przeżywania przez 3–5 dni.

Istnieje kilka metod obserwacji kobiecego organizmu, które mogą przysłużyć się w zajściu w ciążę. Ważne, aby stosować je wcześniej – jeszcze zanim pojawią się plany o dziecku. Dzięki temu można wyćwiczyć metodę, nauczyć się obserwować konkretne zjawiska i dzięki temu wpłynąć na proces zapłodnienia. Znając swój organizm, można mniej więcej określić, ile dni po okresie jest szansa, by zajść w ciążę. Oczywiście nie jest to informacja zawsze aktualna – to zależy od długości poszczególnych faz. Znacznie łatwiej jest określić dni płodne przy regularnym cyklu miesiączkowym.

Obserwacja śluzu a dni płodne
Pierwsza metoda polega na obserwacji śluzu. Śluz jest jedną z najpewniejszych oznak płodności. Śluz w zależności od aktualnej fazy cyklu wygląda inaczej. Po miesiączce zwykle następuje kilka dni suchych, czyli takich, w których nie pojawia się żadna wydzielina z pochwy (ewentualnie może pojawić się lepka, gęsta i nieprzezroczysta wydzielina, ale ta nie jest oznaką płodności). Po kilku dniach na bieliźnie da się zaobserwować śluz. Jeśli jego cechy to wilgotność, przezroczystość, śliskość, rozciągliwość i jeśli jest podobny do białka jaja kurzego – wówczas można przyjąć, że rozpoczął się okres płodny, czyli niedługo nastąpi owulacja, a wraz z nią możliwość zajścia w ciążę.

Jednym z czynników pomocnych przy określaniu, kiedy wypada owulacja, jest ból jajników. Na ogół jednak jest to trudne, dlatego ważne jest, żeby współżyć okołoowulacyjnie, czyli w okresie, kiedy prawdopodobnie występuje jajeczkowanie. Współżycie kilka dni przed i kilka dni po owulacji daje większe prawdopodobieństwo na zapłodnienie. Trzeba pamiętać, że spływająca po współżyciu sperma może być mylona z kobiecym śluzem. Dlatego po współżyciu, aby określać cechy śluzu, trzeba odczekać ok. 12 godzin. Po owulacji znowu następują dni suche (ewentualnie ze wspomnianą wydzieliną niepłodną).

Obserwacja temperatury ciała
Jest to dość wymagająca metoda, ale regularne obserwacje temperatury ciała połączone z obserwacją śluzu będą świetną odpowiedzią na ewentualne problemy z zajściem w ciążę.

Dni płodne określa się poprzez codzienne mierzenie temperatury rano – bezpośrednio po przebudzeniu, ale przed wstaniem z łóżka. Można ją mierzyć w ustach, w odbycie albo w pochwie. Ważne, żeby zawsze było to samo miejsce. Podczas obserwacji zauważalny jest skok temperatury. Sześć dni poprzedzających skok oraz trzy dni po skoku uważa się za okres płodny. W tym czasie najlepiej współżyć co drugi dzień.

Testy owulacyjne
Problemy z zajściem w ciążę albo z obserwacją można też rozwiązać dzięki tzw. testom owulacyjnym. To specjalne techniczne środki, które pozwalają z większą dokładnością określać dni płodne. Mowa tutaj o specjalnych paskach do kupienia w aptece. Zanurza się je w moczu. Jeśli się zabarwią (w zależności od instrukcji na teście), to owulacja nastąpi prawdopodobnie w ciągu najbliższych 36 godzin. To informacje ogólne. Specyficzne działanie każdego testu należy odczytać z ulotki.

Elektroniczny termometr płodności
Elektroniczny termometr wskazujący płodność to specjalne urządzenie, które zapamiętuje temperaturę z kilkunastu cykli i dzięki temu jest w stanie określić, kiedy następuje czas największej płodności.

Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w dni płodne jest duże. Niemniej trzeba pamiętać, że nawet idealnie je wyliczając, można nie osiągnąć zamierzonego efektu. Problemy z zajściem w ciążę mogą być spowodowane innymi czynnikami. Wśród których można wymienić m.in.:

• Pracę do późnych godzin nocnych. Przemęczenie negatywnie wpływa na płodność kobiety. Jego konsekwencją są zaburzenia cyklu. Psychika jest bardzo ważna, jeśli chodzi o to, jak zajść w ciążę. Rozładowanie napięcia, spokój, odpoczynek mają znamienny wpływ na plany powiększania rodziny.
• Permanentny stres. Jeśli zamiast cieszyć się współżyciem, para myśli o swoich obowiązkach zawodowych, o tym, że za ścianą jest ktoś, kto może za dużo usłyszeć , droga do zapłodnienia może być zablokowana. Także ciągłe myślenie „nie mogę zajść w ciążę, jeśli teraz to nigdy, co ze mną nie tak” itd. nie sprzyja osiągnięciu celu. Zaleca się w takich przypadkach wyjazd, wakacje, trochę spokoju tylko we dwoje.
• Używki: alkohol, papierosy i narkotyki. Wpływają one negatywnie na zapłodnienie, utrzymanie ciąży i rozwój dziecka. Dlatego też przed planowaną ciążą na ok. pół roku należy odstawić wszystkie używki.
• Niezdrowe odżywianie. Podstawą w diecie kobiety i mężczyzny starających się o dziecko powinny być: warzywa, owoce, nabiał i tłuste ryby morskie.

Większość osób skupia się na zdrowiu kobiety. Okazuje się jednak, że zdrowie mężczyzny ma bardzo duży udział w powodzeniu prób zajścia w ciążę. Odpowiadają oni za żywotność i ruchliwość plemników, dlatego powinni skupić się na wszystkich powyższych elementach w równym stopniu co kobiety. Jeśli przy zachowaniu wszystkich powyższych zaleceń, ciągle nie udaje się zajść w ciążę, warto pomyśleć o wykonaniu badań. Dzięki nim będzie można jednoznacznie określić, w czym tkwi problem i nad nim popracować wspólnie z lekarzem.

Trzeba również pamiętać, że mimo wszystkich poprawnych wyliczeń okresu płodności oraz zachowywania dobrego trybu życia, może nie udać się, zajść w ciążę ani za pierwszym, ani za drugim razem. Lekarze zachęcają do systematycznych prób przez 12 miesięcy. Dopiero po upływie roku można domniemywać, że coś jest nie tak i wówczas udać się na konsultację.

Wizyta u ginekologa: dlaczego warto robić to regularnie?

Wiele kobiet zastanawia się, czy można zajść w ciążę podczas okresu. Wiąże się to z wyznaczaniem dni niepłodnych, kiedy zajście w ciążę jest niemożliwe.

Miesiączkowanie jest okresem niepłodnym, dlatego nie można wtedy zajść w ciążę. Do ciąży może dojść tylko w czasie owulacji, a ta występuje ok. 2 tygodnie przed menstruacją. Zasada, że podczas miesiączki nie da się zajść w ciążę, sprawdza się w większości przypadków. Jest to logiczne następstwo cykliczności kobiecej płodności.

To, czy podczas okresu można zajść w ciążę, komplikuje się, kiedy kobieta zmaga się z nieregularnymi cyklami. Wówczas nie da jednoznacznie określić, kiedy następuje jajeczkowanie, bo poszczególne fazy (płodna i niepłodna) zostają zaburzone – wydłużone lub skrócone. Wtedy kobieta ma problem z określeniem fazy, w jakiej się znajduje. Dlatego zajście w ciążę podczas miesiączki nie jest wykluczone. Jeśli współżycie nastąpiło podczas krwawienia, a plemniki mają zdolność do przetrwania kilku dni w pochwie, wówczas jeśli owulacja następuje dość szybko po zakończeniu krwawienia, szansa na zajście w ciążę istnieje.

Teoretycznie na pytanie, czy można zajść w ciążę bez wytrysku, da się odpowiedzieć twierdząco. Jednak prawdopodobieństwo jest bardzo małe. Aby doszło do zapłodnienia, potrzebne jest przedostanie się plemników do komórki jajowej. Gwarantuje to ciśnienie, z jakim sperma wystrzelana jest w drogach rodnych kobiety. Odpowiednie ciśnienie natomiast osiąga się podczas pełnego wytrysku. Teoretycznie możliwe jest też przeniesienie plemników w drogi rodne kobiety na dłoniach lub zapłodnienie po odbyciu pettingu. Jednak szansa na to, że w takiej sytuacji do komórki jajowej dotrze jeden silny plemnik, jest znikoma — poza ludzkim organizmem plemniki dość szybko giną.