9 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
To metoda najbardziej inwazyjna, ale też maksymalnie...
fot. Ruslan Olinchuk/123RF

Golić czy wyrywać? A może zainwestować w zabiegi laserem? Metody depilacji mają swoje zalety, jak i wady. Jak wybrać najlepszą dla siebie?

Metody depilacji. Elektroliza

To metoda najbardziej inwazyjna, ale też maksymalnie skuteczna. Wykorzystuje działanie prądu o wysokiej częstotliwości, który niszczy mieszki włosowe.

Zabieg polega na wprowadzeniu do poszczególnych mieszków cienkiej elektrody (igły lub sondy), przez co jest dość czasochłonny. Włoski muszą mieć przy tym długość ok. 0,5 cm.

Elektrolizą nazywa się też zabiegi diatermii krótkofalowej, inaczej elektroepilacja cieplna, koagulacja lub elektrokoagulacja. Urządzenie wykorzystuje prąd zmienny generujący wysoką temperaturę, która niszczy włoski, a zabieg trwa krócej.

Połączeniem obu metod jest metoda Blend, w której skóra nie wymaga nakłuwania, choć nieumiejętnie wykonany zabieg może być bolesny i pozostawiać blizny. Uzyskanie skuteczności wymaga min. 3 powtórzeń zabiegu, przy czym jeden może trwać nawet zaledwie kilkanaście minut.

Elektrochirurgiczne usuwania owłosienia są polecany szczególnie do włosów jasnych i siwych, pozostawia niewielkie zaczerwienienie, obrzęk skóry oraz strupki. Zabieg trzeba powtórzyć w różnych fazach wzrostu włosków, a efekt pojawiają się po ok. 3 tygodniach. Przy wyborze metody wykorzystującej prąc trzeba wziąć pod uwagę szereg przeciwwskazań do zabiegu.

Zobacz również

Całe mnóstwo atrakcji podczas Majówki Rodzinnej w Wiśniowej [ZDJĘCIA]

Całe mnóstwo atrakcji podczas Majówki Rodzinnej w Wiśniowej [ZDJĘCIA]

Bilans majówki na drogach w regionie - 7 wypadków. Policja apeluje o rozsądek

Bilans majówki na drogach w regionie - 7 wypadków. Policja apeluje o rozsądek

Polecamy

QUIZ: co wiesz o mózgu? 10/10 punktów zdobędą nieliczni

QUIZ: co wiesz o mózgu? 10/10 punktów zdobędą nieliczni

„17-latek miał tak zniszczone płuca, że musiał mieć transplantację”. To już plaga!

„17-latek miał tak zniszczone płuca, że musiał mieć transplantację”. To już plaga!

Zapomniany wirus powraca i atakuje ze zdwojoną siłą. Coraz więcej zachorowań w Polsce

Zapomniany wirus powraca i atakuje ze zdwojoną siłą. Coraz więcej zachorowań w Polsce