Spis treści
Edukacja, która nie nudzi – edutainment w praktyce
Czy można mówić o trudnych tematach w sposób lekki, przystępny i angażujący? Fundacja SEXEDPL udowadnia, że tak. Jak tłumaczy jej dyrektorka, Martyna Wyrzykowska, edutainment – czyli połączenie edukacji z rozrywką – to fundament ich działań:
– Rozmawiamy w bardzo niezobowiązujących okolicznościach, w naturalny sposób. Nie, nie jest to formuła spotkań, gdzie mądre głowy siedzą i opowiadają, bo my wszystko wiemy, a wy słuchacze nauczcie się, tylko my wszyscy mówimy, że trochę nie wiemy. SEXEDPL stoi na edutainmencie dlatego, że my wiemy, że o tematach, które są trudne, które są tabu, tak jak edukacja seksualna – tłumaczyła Martyna Wyrzykowska.
Taka forma przekazu pozwala dotrzeć do młodych ludzi, którzy często unikają tematów tabu, takich jak edukacja seksualna, właśnie dlatego, że są one przedstawiane w sposób zbyt poważny lub odstraszający.
„Piersi w Polsce” – mikroserial, który edukuje i angażuje
Jednym z przykładów skutecznego edutainmentu jest kampania „Piersi w Polsce”, której celem jest promocja profilaktyki raka piersi. Fundacja stworzyła mikroserial – krótkie, kilkudziesięciosekundowe odcinki zaprojektowane z myślą o TikToku. Akcja dzieje się w poczekalni przed gabinetem mammografii, a w rolach głównych występują influencerki, m.in. Fausti z ekipy GENZIE:
– W Chinach rynek mikroseriali jest silniejszy niż rynek seriali tradycyjnych i w tym mikroserialu jesteśmy w poczekalni przed gabinetem mammografii i USG. Pojawiają się w nim bohaterki m.in. Fausti, influencerka z ekipy GENZIE, która na samym Instagramie ma milion dwieście tysięcy obserwujących. Dla niektórych to może być absolutnie anonimowa postać, dla innych absolutnie kultowa. I wykorzystujemy zasięgi tych osób, ich rozpoznawalność do tego, żeby mówić o sprawach ważnych, ale żeby mówić o tym w taki sposób, że jak ja się stykam z treścią, która dotyczy raka piersi, to nie scrolluję dalej, bo mnie to niepokoi i stresuje, tylko ja chcę to wysłać mojej mamie, przyjaciółce, ja chcę to zapisać dla siebie, bo to jest coś, czego ja po prostu chcę być częścią– podkreślała Wyrzykowska z SEXEDPL.
Dzięki temu edukacja zdrowotna staje się częścią codzienności, a nie stresującym obowiązkiem.








