21 z 27
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Rano wychodzę do szpitala, pracuję tam na stażu zewnętrznym w ramach programu specjalizacyjnego, a potem biegnę szybko do przychodni i tam przyjmuję pacjentów w ramach POZ. Rozumiem, że to właśnie jest brak zaangażowania i woli do zwalczania epidemii. Siedzenie wiele godzin w masce FFP2, fartuchu barierowym i przyłbicy (kupionych za własne pieniądze), przyjmowanie po 20-24 pacjentów w ciągu 4 godzin w POZ.