Koronawirus w Polsce. Coraz więcej zakażeń i zgonów
Z dnia na dzień rośnie liczba nowych zakażeń koronawirusem, a także zajętych łóżek i respiratorów w szpitalach. Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 7482 osobach z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. Z powodu COVID-19 w ostatniej dobie zmarło 41 osób.
Od soboty 17 października 152 powiaty i miasta znajdują się w strefie czerwonej, a pozostałe - w strefie żółtej. Wprowadzono także nowe obostrzenia, które mają spowolnić transmisję koronawirusa i zmniejszyć dobowy przyrost nowych zakażeń. Rząd utrzymuje, że sytuacja w ochronie zdrowia jest jeszcze pod kontrolą, ale pojawia się coraz więcej głosów lekarzy, którzy temu przeczą.
"Sprawa się rypła". Medycy o tym, jak naprawdę wygląda walka z koronawirusem
O tym, jak wygląda obecna sytuacja w ochronie zdrowia lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i diagności laboratoryjni informują także na swoich kontach w mediach społecznościowych. Z ich relacji wynika, że jest fatalnie, a może być już tylko gorzej.
To jedna z bardziej przejmujących relacji:
Dramatyczne telefony z prośbą o miejsce na oddziale intensywnej terapii, dylematy etyczne kogo kwalifikować do wentylacji mechanicznej. To nie Lombardia w marcu. Kraków. Dzisiaj.
Medycy zwracają uwagę m.in. na:
- ogromne problemy kadrowe,
- brak miejsc w szpitalach i brak testów na koronawirusa,
- brak środków ochrony osobistej,
- przepracowanie.
Powtarzającym się jak refren tematem jest także zmarnowane przez rząd pół roku, które mieliśmy od marca na przygotowanie się do drugiej fali koronawirusa, o której było wiadomo, że nadejdzie.
Zobacz inne relacje pracowników ochrony zdrowia o codzienności ich pracy i o tym, jak realnie jesteśmy - jako kraj - przygotowani do drugiej fali koronawirusa: