Endometrioza – nowe wytyczne w diagnostyce i leczeniu. Poznaj europejskie rekomendacje odnośnie choroby, na którą cierpi co 10. Polka

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
W Polsce nie ma wyznaczonych ośrodków III i IV stopnia, w których prowadzi się leczenie endometriozy.
W Polsce nie ma wyznaczonych ośrodków III i IV stopnia, w których prowadzi się leczenie endometriozy. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Na endometriozę cierpi w Polsce co dziesiąta kobieta w wieku rozrodczym, lecz nie ma żadnych krajowych wytycznych odnośnie wykrywania i leczenia tej bolesnej choroby. Czekamy na zapowiadane zmiany w tym zakresie, w czym pomoże na pewno nowy zestaw 109 wytycznych przygotowanych przez Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE). Ograniczają one wykonywanie laparoskopii tylko do niezbędnych sytuacji, wyłączając ich stosowanie w celu diagnozy. Jakie jeszcze zmiany zalecają eksperci?

Endometrioza to chroniczna i nieuleczalna choroba zapalna o nieznanej przyczynie rozwoju, w której zmiany stymuluje estrogen. Stąd dotyczy młodszych i starszych kobiet w wieku rozrodczym, wśród których dotyka 1 na 10 osób, choć w rzeczywistości może być ich znacznie więcej. Według badań występuje także u połowy pań niepłodnych.

Zobacz: Endometrioza spowodowana przez bakterię? Jest już podejrzany! Przyczyną kobiecej choroby może być niewykryta infekcja tym patogenem

W przebiegu endometriozy dochodzi do rozwoju ognisk nieprawidłowej tkanki podobnej do endometrium w różnych miejscach jamy brzusznej i okolicznych struktur. Skutkiem jest powstawanie blizn, zrostów i guzów, które reagują na hormony, stanowiąc źródło wewnętrznych krwawień, stanu zapalnego, bólu i bliznowacenia narządów, które prowadzi do groźnych powikłań. Należą do nich także niepłodność i częściej rozwijające się nowotwory złośliwe, m.in. rak jajnika.

Endometrioza u każdej pacjentki rozwija się inaczej, wykrycie jej ognisk trwa często latami lub się nie udaje, a wykonywane zabiegi ich laparoskopowego usunięcia (wraz z rozpoznaniem) nie tylko nie dają gwarancji powodzenia, ale też sprzyjają powikłaniom. Tymczasem dla wielu polskich lekarzy laparoskopia jest jedynym akceptowanym badaniem wykrywającym problem, choć doświadczony specjalista dostrzeże ją często w obrazie USG, a niedoświadczony chirurg przegapi nawet na operacyjnym stole.

Skuteczność leczenia operacyjnego endometriozy nie jest wysoka. W ciągu roku od zabiegu w 5 proc. przypadków dochodzi do nawrotów, a po pięciu lat nowe ogniska choroby rozwijają się u 35-40 proc. pacjentek.

Teraz laparoskopia diagnostyczna nie tylko przestaje być „złotym standardem”, ale już nie jest w ogóle zalecana. Stosowanie zabiegu wykonywanego przez otwór w powłokach brzusznych poleca się ograniczyć tylko do niezbędnych sytuacji. To jedno z nowych zaleceń sformułowanych w ramach rekomendacji Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE).

Zobacz: Polscy naukowcy stworzyli test na endometriozę. Takiego badania dotąd nie było.

W najnowszej, trzeciej wersji wytycznych tego towarzystwa z 2 lutego 2022 r. (pierwszą opublikowano w 2008 r., a drugą – w 2014 r.), uwzględniono dostępne wyniki badań nad endometriozą, które przeprowadzono do 1 grudnia 2020 r.

Eksperci pracujący dla ESHRE zalecają także inne zmiany, m.in. dotyczące stosowanie leków z klasy antagonistów GnRH jako leczenie uzupełniające (drugiej linii) – badania potwierdzają bowiem użyteczność tych terapii. Nowe dane pokazują ponadto, że korzystnym postępowaniem w celu leczenia bólu jest terapia farmakologiczna po operacji. Dlatego zaleca się, by oferować ją kobietom nieplanującym natychmiastowego zajścia w ciążę.

Nie podtrzymuje się rekomendacji, by w celu leczenia endometriozy stosować:

  • danazol i antyprogestogeny (blokery progesteronu),
  • laparoskopowe przecięcie więzadeł krzyżowo-macicznych (LUNA, laparoscopic uterosacral nerve ablation),
  • zabieg laparoskopowej neurektomii przedkrzyżowej (PSN),
  • stosowanie środków antyadhezyjnych w celu zapobieganiu zrostom po usunięciu ognisk endometriozy.

Zmiany dotyczą także leczenia związanej z endometriozą niepłodności. Z uwagi na brak łatwych do określenia korzyści nie zaleca się już przedłużonego stosowania antagonistów GnRH przed zastosowaniem technik rozrodu wspomaganego w celu poprawy liczby żywych urodzeń u bezpłodnych kobiet z chorobą.

W podejmowaniu decyzji odnośnie kuracji umożliwiającej zajście w ciążę po usunięciu ognisk endometriozy ma pomóc narzędzie diagnostyczne o nazwie Endometriosis Fertility Index (EFI).

Eksperci rekomendują, by w ramach rozpoznania endometriozy lekarze brali pod uwagę następujące kliniczne i niekliniczne objawy:

  • bolesne miesiączkowanie,
  • dyspareunia głęboka (bolesne stosunki),
  • trudności w oddawaniu moczu,
  • dyschezja (zaburzenia defekacji),
  • bolesne krwawienie z odbytu lub krwiomocz,
  • ból szczytów ramion,
  • odma opłucnowa w czasie miesiączki,
  • cykliczny kaszel, krwioplucie lub ból w klatce piersiowej,
  • cykliczne puchnięcie i ból blizn po zabiegu usunięcia ognisk choroby,
  • zmęczenie,
  • problemy z zajściem w ciążę.

Zobacz: Czy endometrioza to rak? Poznaj mity i fakty na temat choroby.

W prawie 200-stronicowym dokumencie zawarto w sumie 109 wytycznych i opisano również opcje dotyczące diagnostyki i terapii, których stosowanie nie jest ogólnie rekomendowane. Dokument z pewnością pomoże w opracowaniu stosownych wytycznych lekarzom polskim, bo krajowych zaleceń brak. Zmiany są jednak zapowiadane przez resort zdrowia jeszcze w tym roku, mają być również wyznaczone specjalistyczne ośrodki, które będą zajmować się poważniejszymi zabiegami chirurgicznymi.

Czytaj też: Terapia hormonalna a ryzyko raka piersi. Jeśli ją stosujesz, przeczytaj. Naukowcy wykazali nieco większe ryzyko m.in. dla minipigułek

Obecnie postawienie diagnozy o endometriozie trwa średnio 5-6 lat (a nawet 8-10 lat), tymczasem w chorobie tej zmiany postępują z miesiąca na miesiąc, prowadząc do nieodwracalnych zniszczeń w organizmie. W ramach działań wysłano już ankiety do oddziałów ginekologiczno-położniczych, które mają pomóc w ocenie skali problemu. Wyniki analiz otrzymanych danych zapowiedziano na kwiecień 2022 r.

Źródła:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komary - co je wabi a co odstrasza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia