
Piołun
Piołun, nazywany również psią rutą, jest drogocennym źródłem wielu substancji odżywczych. Stąd też wynikają jego liczne właściwości prozdrowotne. Jest on używany powszechnie w leczeniu problemów z trawieniem – zgagi, wzdęć i niestrawności. Piołun poleca się kobietom w celu uregulowania ich cyklu menstruacyjnego. Co więcej, udowodniono, że piołun świetnie radzi sobie z oczyszczaniem organizmu w chorobie pasożytniczej.
Niestety piołun, zwłaszcza stosowany w zbyt dużych dawkach, może być szkodliwy. Nie powinny go stosować kobiety w ciąży, ponieważ może on nawet uszkodzić płód, spowodować poronienie lub przedwczesny poród. Nie zaleca się przyjmować piołunu również w przypadku wrzodów żołądka i dwunastnicy, a także w chorobie hemoroidalnej.

Rzewień chiński
Rzewień chiński to nic innego jak rabarbar dłoniasty. W ziołolecznictwie wykorzystywany jest korzeń tej rośliny. Można używać go zarówno jako przyprawę, jak i środek pomocniczy w leczeniu przewlekłych nieżytów żołądka i biegunkach.
Większe dawki rzewienia dłoniastego są niebezpieczne dla naszego zdrowia! Roślina ta może powodować przekrwienie jelita grubego. Dodatkowo jej długotrwałe zażywanie grozi spadkiem poziomu potasu.

Ruta zwyczajna
Ruta zwyczajna była znana i bardzo doceniana już przez starożytnych – stosowano ją m.in. jako środek na dobry wzrok oraz stymulujący krwawienia miesiączkowe. Co ważne, już wtedy znane były jej właściwości poronne. Ruta może być pomocna w zaburzeniach trawienia, w leczeniu nadciśnienia. Ostatnie doniesienia naukowe mówią o dużym potencjale ruty zwyczajnej w zapobieganiu chorobom nowotworowym.
W pewnych przypadkach ruta może być bardzo niebezpieczna, a bezwzględnym przeciwwskazaniem do jej stosowania jest ciąża. Związki zawarte w rucie skutkują skurczem mięśni macicy, a także nasileniem krwawienia co może prowadzić do śmierci płodu. Co więcej, ruta nadal traktowana jest jako środek poronny m.in. w Brazylii i Indiach.

Szkodliwe mogą być nie tylko pojedyncze zioła, zwłaszcza stosowane w nadmiarze, ale także ich niewłaściwe kombinacje. Zaleca się więc m.in., by łączyć ze sobą głównie rośliny o podobnym działaniu.