
Piwo 0 proc. wspomaga regenerację po wysiłku
FAKT: Piwo bez alkoholu to źródło elektrolitów (potasu, sodu i magnezu) traconych wraz z potem, witamin z grupy B, węglowodanów prostych oraz związków polifenolowych o działaniu antyoksydacyjnym.
Wypicie 500 ml piwa 0 proc. może od czasu do czasu zastąpić napój węglowodanowy, którego celem jest szybkie uzupełnienie strat glikogenu wywołanych wysiłkiem i zatrzymanie procesu rozpadu tkanki mięśniowej.
Dodatkowym atutem jest zawartość walczących ze stresem oksydacyjnym polifenoli, które neutralizują wytworzone podczas treningu wolne rodniki. Nie bez znaczenia jest również smak!

Piwo 0 proc. zawiera gluten
FAKT: Osoby z nietolerancją glutenu lub alergią na to białko nie będą zachwycone informacją, że piwo jest produktem glutenowym. Proces produkcji browaru zakłada wykorzystanie jęczmienia lub pszenicy, czyli zbóż zawierających gluten. Jednak nowoczesne i częściej małe firmy mają w swojej ofercie nietypowe gatunki piwa wykonane z użyciem ryżu, sorgo czy kukurydzy.

Piwo 0 proc. dobrze nawadnia organizm
FAKT: Piwo bezalkoholowe bywa nazywane napojem izotonicznym, który sprawnie uzupełnia niedobory elektrolitów (sodu i potasu) oraz płynów w organizmie. W badaniu hiszpańskim z udziałem sportowców, którzy wypili przed wysiłkiem 700 ml wody, klasycznego piwa lub bezalkoholowego odpowiednika okazało się, że piwo bez alkoholu najkorzystniej wpłynęło na gospodarkę wodno-elektrolitową uczestników. Pozytywne działanie ma również picie go po wysiłku, ponieważ uzupełnia wydalony z potem sód, potas oraz wodę.

Piwo 0 proc. jest bezpieczne w ciąży
MIT: Alkohol ma działanie teratogenne, czyli szkodliwe na rozwijający się w łonie matki płód. Nie określono dotąd bezpiecznego poziomu spożycia alkoholu przez ciężarne, gdyż zaszkodzić może nawet jeden kieliszek wina wypity podczas całej ciąży.
Dla bezpieczeństwa wskazane jest unikanie przez te 9 miesięcy minimalnych dawek etanolu, jakie zawarte są nawet w piwie bezalkoholowym.