Kiedy pylą trawy?
Alergia na pyłki traw jest jednym z najczęstszych typów uczuleń w Polsce. Problem ten dotyczy aż 60 proc. alergików w naszym kraju.
Choć można wyróżnić ponad 10 tys. gatunków i około 800 rodzajów traw, są one ze sobą na tyle spokrewnione, że ich alergeny prawie w ogóle się nie różnią (dlatego klasyfikuje się je wspólnie).
W naszym kraju pyłki traw w powietrzu obecne są od końca kwietnia do końca września, ale ze względu na coraz cieplejsze zimy okres ten może się nieco wydłużyć. Największe nasilenie tego typu alergenów obserwuje się od końca maja do końca lipca.
Kiedy pyli szczaw?
Choć uczulenia na pyłki szczawiu są dosyć rzadkie, sprzyjać im może fakt, że ich stężenie bywa w naszym klimacie bardzo wysokie. Są obecne w powietrzu od początku maja do początku września, a największe zagrożenie stanowią w czerwcu i przez większość lipca.
W wielu krajach szczaw uważa się za pospolity chwast. Tylko w kuchni polskiej i żydowskiej wykorzystuje się je do przyrządzania aromatycznych zup, sosów i jako dodatek do dań głównych lub sałatek. Roślina ta zawiera szczawian potasu, który wiążąc się z wapniem, staje się nieprzyswajalny dla ludzkiego organizmu (szczawiu nie jadają też niektóre zwierzęta, np. bydło).
Kiedy pyli babka?
W Polsce można wyróżnić trzy gatunki babki (lancetowatą, średnią i zwyczajną). Chociaż stężenie ich pyłków jest niewielkie, osoby uczulone mogą wykazywać objawy alergii od połowy maja do początku września.
Osoby uczulone najczęściej skarżą się na katar alergiczny, łzawienie oczu i zapalenie spojówek. Rzadziej dochodzi u nich do rozwoju objawów astmy oskrzelowej. Może też pojawić się alergia krzyżowa, w wyniku której mogą być nadwrażliwi na melona.
Kiedy pyli komosa?
Komosa to pospolity chwast, którego pyłki mogą wywoływać uczulenia od połowy lipca do końca września.
W tym czasie uczuleni skarżą się głównie na katar, kaszel, zatkany nos, bóle głowy i zapalenie spojówek. Bardzo silne reakcje alergiczne spotykane są jednak dosyć rzadko.
Pyłek komosy stanowi prawdziwy przysmak dla pszczół, dlatego osobom, które są bardzo uczulone na ten alergen, nie poleca się jedzenia dużych ilości miodu.
