Uzależnia jak narkotyk, ale może być objawem choroby. Ciągle masz ochotę na słodycze? Sprawdź, dlaczego i co hamuje apetyt na słodkości
Ciągle masz ochotę na słodycze? Przyczyną może być poważna choroba. Sprawdź w galerii, z czego to wynika.
Cukrzyca i insulinooporność
Uleganie zachciankom i jedzenie zbyt dużych ilości słodyczy takich jak ciastka, ciasta, a nawet fast-foody czy słodzone napoje może z czasem doprowadzić do nadwagi i otyłości, a stąd już niedaleko do cukrzycy. Słodycze, a dokładnie zawarte w nich węglowodany, w tym cukry, powodują wahania poziomu cukru we krwi. Po zjedzeniu słodkości następuje nagły skok glukozy we krwi, trzustka musi wtedy pracować na zwiększonych obrotach, aby wytworzyć odpowiednią ilość insuliny, która dostarczy otrzymany cukier do komórek. Wtedy poziom cukru zostaje obniżony. Jeśli jednak spada on zbyt nisko znowu odczuwamy ogromną ochotę na zjedzenie czegoś słodkiego.
W konsekwencji cukru w organizmie jest zbyt dużo, komórki nie chcą go już przyjmować, więc stają się odporne na działanie insuliny – rozwija się insulinooporność. Może dojść także do sytuacji, gdy trzustka zaczyna szwankować i nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości insuliny, która poradzi sobie z nadmiarem cukru we krwi. Każda z tych sytuacji prowadzi do rozwoju cukrzycy typu 2.
Stres i depresja
Ochota na słodycze pojawia się często w czasie napięcia nerwowego, gdy odczuwamy silny stres. W organizmie wydzielane są wtedy hormony odpowiadające za reakcję „walki i ucieczki”, czyli adrenalina i kortyzol. Ciało mobilizuje się do walki, a więc potrzebuje zastrzyku energii, czyli cukru. Wtedy właśnie chętnie sięgamy po coś słodkiego.
Dodatkowo organizm poszukuje także sposobów obniżenia napięcia i poprawy nastroju, a jednym z nich są właśnie słodycze. Smaczne jedzenie aktywuje bowiem ośrodek przyjemności w mózgu i pobudza wydzielanie dopaminy. Odczuwanie przyjemności przynosi ulgę w stresującej sytuacji, rozluźnia, poprawia humor, dodaje energii i obniża poziom kortyzolu. Chwilowo zmniejsza więc objawy depresji takie jak apatia, zły nastrój czy brak motywacji do działania.
Jest to jednak tylko chwilowa ulga, a uleganie zachciankom i coraz częstsze sięganie po słodycze w konsekwencji obniżają nastrój, ponieważ zbyt duża ilość cukru zaburza prawidłową pracę organizmu, w szczególności jelit i mózgu, osłabia koncentrację i wzmaga objawy depresji.
Niedobory witamin
Wzmożony apetyt na słodycze może wynikać z tego, że nasza dieta nie dostarcza nam wystarczającej ilości składników odżywczych. Niewłaściwie skomponowane posiłki mają niewystarczającą ilość kalorii, nie są dość sycące lub robimy za długie przerwy pomiędzy posiłkami. Dzieje się tak np. gdy stosujemy diety odchudzające lub w ciągu dnia jesteśmy zajęci pracą i nie mamy czasu sięgnąć po wartościowy posiłek. Łatwiej wtedy wypić słodzony napój energetyczny czy zjeść batonika, żeby „na szybko” zaspokoić głód.
To błędne koło, bo z kolei większe spożycie cukru przyczynia się do powstawania niedoborów witamin i składników mineralnych w organizmie. Apetyt na słodycze może więc świadczyć o niedoborze magnezu, witaminy C, witamin z grupy B, cynku czy manganu. Najlepiej jest wykonać badania, które sprawdzą poziom tych składników w organizmie.
