
Przeglądanie wiadomości tuż po przebudzeniu
Sięganie po telefon lub włączanie kanału informacyjnego w telewizji tuż po przebudzeniu to kolejny nawyk, który szkodzi naszemu zdrowiu. Bombardowanie mózgu wiadomościami, często złymi, tuż po przebudzeniu sprawia, że nasze nastawienie może z samego rana ulec pogorszeniu. Warto zaczekać także ze sprawdzeniem służbowych i prywatnych maili oraz kont na portalach społecznościowych, aż zakończymy wszystkie konieczne, poranne czynności.
Psychologowie ostrzegają, że nawyk sięgania po telefon tuż po otwarciu oczu, może skutkować pobudzeniem w mózgu ośrodków odpowiadających za krytykę i osąd, a jednocześnie sprawiać, że patrząc na „instagramowe życie” innych będziemy odczuwali zazdrość i smutek. Wyrzut hormonu stresu towarzyszący przeglądaniu poczty i czytaniu wiadomości, podnosi ciśnienie krwi i sprawia, że jesteśmy spięci, jeszcze zanim wstaniemy z łóżka.

Brak porannej porcji ruchu i chwili na medytację
Już samo rozciągniecie się po przebudzeniu pozytywnie nastraja nasze ciało. Poświęcenie zaledwie codziennie pięciu minut na poranny rozruch i kolejnych pięciu na medytację wzbogaconą o odczuwanie wdzięczności, wpłynie kojąco zarówno na nasze zdrowie fizyczne, jak i psychiczne.
Poranne ćwiczenia są szczególnie ważne dla osób starszych. Delikatne rozciąganie łagodzi ból mięśni i stawów wymagających rozruszania po nocy oraz wpłynie także dobroczynnie na metabolizm.