
Jesienią mamy duży wybór sezonowych warzyw, ale dostępny jest także szeroki wachlarz polskich owoców. Sprawdź na kolejnych slajdach, co warto kupować w październiku.

Jabłka dobre na wszystko
Jabłka to niskokaloryczne owoce (52 kcal w 100 g), które w 80 proc. składają się z wody. Mają wysoką wartość odżywczą, dostarczają niezbędnych witamin, składników mineralnych i przeciwutleniaczy. Są dobrym źródłem błonnika pokarmowego, który skumulowany jest głównie w skórce owocu.
Jedzenie jabłek sprzyja łagodzeniu zaparć i pomaga w obniżaniu złego cholesterolu. Dzięki zawartości witaminy C wzmacnia układ odpornościowy, a dzięki obecności potasu wspomaga regulację ciśnienia krwi. Owoce te są także zalecane w profilaktyce nowotworowej. Można jeść je surowe, suszone lub poddane obróbce termicznej.

Maliny na odporność
Maliny to bogate źródło błonnika pokarmowego, obfitujące w kwasy owoce. Znajdziemy w nich także liczne witaminy i składniki mineralne. Ze względu na obecność kwasu salicylowego działają napotnie i mogą pomóc obniżyć gorączkę. Duża zawartość witaminy C pomaga w pracy układu odpornościowego. Maliny są także polecane jako środek łagodzący objawy niestrawności.
Ostatnie maliny można kupić w październiku, na kolejne zbiory trzeba zaczekać aż do czerwca. Warto wykorzystać tę okazję i przygotować z nich domowe syropy. Można dodawać je do zimowych herbat i podawać w okresie osłabionej odporności oraz w czasie trwania infekcji.

Śliwki w profilaktyce cukrzycy i chorób układu krążenia
Śliwki dostarczają wielu witamin i składników mineralnych oraz są świetnym źródłem błonnika. Zawierają też silne przeciwutleniacze, które wspierają organizm w walce z wolnymi rodnikami. Ich spożywanie może być pomocne w profilaktyce cukrzycy i chorób układu krążenia.
Po śliwki – w szczególności suszone – warto sięgać w przypadku występowania zaparć. Ze względu na zawartość potasu pomagają regulować poziom ciśnienia krwi. Jedzenie tych owoców może także zmniejszyć stężenie adiponektyny – hormonu, który odgrywa rolę w regulacji poziomu cukru we krwi. Zawarte w śliwkach błonnik i pektyny odpowiadają za zmniejszenie poziomu złego cholesterolu.

















