
Alkohol ma właściwości rozluźniające, dzięki czemu ułatwia zasypianie, jednak znacząco obniża jakość snu.
Regularne picie alkoholu powoduje częste wybudzanie się w drugiej fazie snu, czyli w tej, gdzie organizm najszybciej regeneruje się i odpoczywa. Skrócenie tej fazy snu powoduje niewyspanie i znacząco pogarsza nastrój zaraz po obudzeniu.

Spożywanie w nadmiarze alkoholu powoduje zmniejszenie wydzielania wazopresyny, czyli hormonu odpowiadającego za gospodarkę wodną w organizmie.
Zmniejszenie jego stężenia powoduje znaczne odwodnienie organizmu, a to często jest główną przyczyną bólu głowy u osób pijących.
Dodatkowo nadużywanie alkoholu rozszerza naczynia krwionośne, przez co wzmaga uczucie gorąca, a to może zwiększać ryzyko pojawienia się silnego bólu głowy.

Alkohol metabolizowany jest w wątrobie, przez co znacząco ją obciąża. Regularne spożywanie etanolu może prowadzić do marskości lub alkoholowego stłuszczenia wątroby.
W przypadku abstynencji alkoholowej wątroba potrzebuje ok. 6 tygodni do całkowitej regeneracji.
Należy jednak wspomnieć, że regularne i nadmierne spożywanie napojów alkoholowych może prowadzić do nieodwracalnych zmian w tym narządzie.

Wiele badań wykazało związek pomiędzy regularnym spożywaniem alkoholu, a zmniejszoną produkcją białek odpornościowych.
Dodatkowo etanol wykazuje działanie prozapalne, przez co zwiększa podatność organizmu na zakażenia wirusowe i bakteryjne.
Abstynencja alkoholowa nie tylko korzystnie wpłynie na poprawę funkcjonowania układu odpornościowego, ale również zmniejszy ryzyko rozwoju wielu nowotworów, szczególnie raka wątroby, piersi, przełyku i gardła.

















