Nie rób tego, gdy ugryzie cię kleszcz. Te 5 błędów przy usuwaniu kleszcza grozi zakażeniem i rozwojem groźnych chorób. Sprawdź, czego unikać
Dezynfekowanie spirytusem
Dezynfekcję należy przeprowadzić po usunięciu kleszcza, a nie wtedy, gdy znajduje się on nadal w skórze. Próba odstraszenia pajęczaka za pomocą polewania go spirytusem może skończyć się tak samo, jak w przypadku smarowania masłem czy podpalania. Rozdrażniony pasożyt wypuści zawartość swoich gruczołów ślinowych i układu pokarmowego do naszego krwiobiegu, co może spowodować zakażenie.
Dopiero po wyjęciu osobnika należy miejsce po kleszczu zdezynfekować i dokładnie przyjrzeć się, czy w ranie nie zostały fragmenty pajęczaka. Następnie należy obserwować czy nie wystąpią u nas symptomy zakażenia, które mogą przypominać infekcję grypopodobną z kaszlem, katarem i gorączką. W ten sposób może objawiać się kleszczowe zapalenie mózgu. Natomiast w przypadku boreliozy w ciągu od 3 do 20 dni, a najczęściej po 2 tygodniach od ugryzienia w miejscu wkłucia może pojawić się rumień, czyli okrągłe zaczerwienienie dookoła rany przypominające tarczę strzelniczą, które z każdym dnie będzie się powiększało. Rumień po kleszczu może swędzieć i piec. W takiej sytuacji należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Najczęściej konieczne jest podanie antybiotyków. Niestety nie u każdego wystąpi rumień, dlatego po usunięciu kleszcza dobrze jest skorzystać z wizyty u lekarza i przeprowadzić testy na boreliozę.
Ugryzienie kleszcza może również wywołać reakcję alergiczną, która najczęściej objawia się w postaci zaczerwienienia i swędzenia w miejscu wkłucia. Te nieprzyjemne objawy złagodzą leki i maści antyhistaminowe dostępne w aptece bez recepty.