Spis treści
Leki przeciwzapalne niesprawdzone w chorobie zwyrodnieniowej stawów
Choroba zwyrodnieniowa stawów to najczęstsza choroba układu ruchu i samych stawów. A jednocześnie najczęstsza choroba przewlekła i jedna z głównych, które przyczyniają się do rozwoju niepełnosprawności. Na całym świecie cierpi na nią ponad 500 milionów osób. Liczba chorych w Polsce to co najmniej 2 miliony, choć mówi się też, że dotyka nawet 17 proc. społeczeństwa. Choruje około dwóch razy więcej kobiet niż mężczyzn.
Zobacz: Polki skarżą się na bóle kości i stawów. Winny brak ruchu i stres.
Zmiany związane z choroba zwyrodnieniową stawów (ang. osteoarthritis, OA), nazywaną też osteoartretyzmem, najczęściej dotyczą stawów dłoni oraz stawów biodrowych i kolanowych. W przebiegu schorzenia dochodzi do pogorszenia jakości i ubytków chrząstki stawowej. Zanikowi ulega sprężysta i śliska chrząstka, która umożliwia swobodne przemieszczanie się powierzchni stawowych, a zarazem amortyzuje wstrząsy działające na staw. To prowadzi do dalszej degradacji tkanek. Zmianom towarzyszy stan zapalny i objawy takie jak ból, opuchlizna i sztywność.
Na ból i stany zapalne związane z chorobą zwyrodnieniową stawów lekarze powszechnie przepisują niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). Do najczęściej stosowanych należą m.in. ibuprofen czy naproksen. W wielu wypadkach NLPZ przynoszą one ulgę w bólu, niewiele jednak wiadomo na temat ich długoterminowego wpływu na postęp choroby.
– Do tej pory nie zatwierdzono żadnej terapii, która wyleczyłaby lub zmniejszyła postęp choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego – powiedziała główna autorka badania, dr hab. Johanna Luitjens z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. – Niesteroidowe leki przeciwzapalne są często stosowane w leczeniu bólu, ale nadal toczy się otwarta dyskusja na temat wpływu ich stosowania na wyniki leczenia pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawów. W szczególności wpływ NLPZ na zapalenie błony maziowej lub zapalenie błony wyściełającej staw nigdy nie był analizowany przy użyciu biomarkerów strukturalnych opartych na badaniu rezonansem magnetycznym.
Sprawdź także:
Środki przeciwbólowe przyspieszają zwyrodnienie stawu kolanowego
W ramach badań naukowcy postanowili przeanalizować związek między stosowaniem leków z grupy NLPZ a zapaleniem błony maziowej u pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego oraz ocenić, w jaki sposób leczenie to wpływa na strukturę stawu.
– Zapalenie błony maziowej pośredniczy w rozwoju i progresji choroby zwyrodnieniowej stawów i samo w sobie może być celem terapeutycznym – powiedziała dr Luitjens. – Dlatego celem naszego badania była analiza, czy leczenie NLPZ wpływa na rozwój lub postęp zapalenia błony maziowej oraz zbadanie, czy leczenie NLPZ wpływa na biomarkery obrazowania chrząstki, które odzwierciedlają zmiany w chorobie zwyrodnieniowej stawów.
Zobacz także: Zamiast tabletki przeciwbólowej wdychaj olejek. Łagodzi ból i poprawia sen
Do badania włączono 277 uczestników z badania kohortowego „Osteoarthritis Initiative” z chorobą zwyrodnieniową stawów o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego. Wszyscy byli objęci leczeniem NLPZ trwającym przez co najmniej rok przed czteroletnią obserwacją. Wyniki porównano z grupą 793 uczestników kontrolnych, którzy nie byli nie leczeni NLPZ.
Wszyscy uczestnicy przeszli badanie rezonansem magnetycznym (3T MRI) kolana na początku badania oraz po czterech latach. Obrazy oceniano pod kątem stanu zapalnego. Pomiary MRI, w tym grubość i skład chrząstki, posłużyły jako nieinwazyjne biomarkery do oceny progresji zapalenia stawów.
Wyniki badania nie wykazały żadnych długoterminowych korzyści ze stosowania NLPZ. Już na początku badania wskaźniki zapalenia stawów i jakości chrząstki wypadły u uczestników przyjmujących NLPZ gorzej w porównaniu z grupą kontrolną i jeszcze pogorszyły się w czasie czterech lat obserwacji.
Przeczytaj też:
Działanie NLPZ w leczeniu zapaleniu stawów wymaga dalszych badań
Autorzy pracy są zdania, że przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych może z czasem pogłębić stan zapalny w stawie kolanowym. O wynikach poinformują szerzej w podczas dorocznego zjazdu Radiological Society of North America (RSNA) na przełomie listopada i grudnia 2022 r..
– Na tej dużej grupie uczestników byliśmy w stanie wykazać, że nie ma mechanizmów ochronnych ze strony NLPZ, jeśli chodzi o zmniejszanie stanu zapalnego lub spowalnianie postępu choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego – powiedziała autorka dr Johanna Luitjens. – Stosowanie NLPZ ze względu na ich działanie przeciwzapalne było w ostatnich latach często propagowane u pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawów i należy je ponownie rozważyć, ponieważ nie można było wykazać pozytywnego wpływu na zapalenie stawów.
Według dr Luitjens istnieje kilka możliwych powodów, dla których stosowanie NLPZ nasila zapalenie błony maziowej.
– Z jednej strony działanie przeciwzapalne, które normalnie wykazują NLPZ, może nie zapobiegać skutecznie zapaleniu błony maziowej z postępującą zmianą zwyrodnieniową, która z czasem pogarsza zapalenie błony maziowej – powiedziała. – Z drugiej strony pacjenci z zapaleniem błony maziowej i przyjmujący leki przeciwbólowe mogą być bardziej aktywni fizycznie ze względu na ulgę w bólu, co może potencjalnie prowadzić do pogorszenia zapalenia błony maziowej, chociaż w naszym modelu uwzględniliśmy aktywność fizyczną.
Jak podkreśliła dr Luitjens, w przyszłości należy przeprowadzić prospektywne, randomizowane badania, aby dostarczyć rozstrzygających dowodów na przeciwzapalne działanie NLPZ. (PAP)
Paweł Wernicki
pmw/ agt/ arz
Źródło: