Ruch Chorzów - Piast Gliwice: Niebiescy przerwali fatalną passę. Na zwycięstwo czekali aż 20 kolejek
Śląskie derby Ruchu z Piastem były ciekawym widowiskiem i dostarczyły 15 tysiącom kibiców zgromadzonym w piątkowy wieczór na Stadionie Śląskim sporych emocji. Obie drużyny uchodzą w naszej lidze za specjalistów od remisów mając na swoim koncie najwięcej nierozstrzygniętych pojedynków, ale w Chorzowie każda z nich grała ofensywnie starając się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W I połowie groźniejsi byli Niebiescy. Najpierw Juliusz Letniowski trafił w słupek, później strzelał Miłosz Kozak, ale bramkarz Piasta odbił piłkę, wreszcie Czech Adam Vlkanova zakręcił Słowakiem Jakubem Holubkiem i padł w polu karnym, a sędzia Paweł Raczkowski po chwili wahania wskazał na wapno.
Do ustawionej na 11 m piłki podszedł Daniel Szczepan, ale Karol Szymański obronił uderzenie najlepszego strzelca Ruchu. Bramkarz gliwiczan poradził sobie także z potężną dobitką Patryka Sikory.
Niewykorzystany karny nie podłamał chorzowian, którzy już dwie minuty później objęli prowadzenie. Piłkę do siatki precyzyjnym uderzeniem z 15 m skierował Robert Dadok. To był pierwszy gol w barwach Ruchu byłego zawodnika Stadionu Śląskiego Chorzów.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU RUCH CHORZÓW - PIAST GLIWICE
Piast najlepszą okazję do przerwy miał po płaskim dośrodkowaniu Grzegorza Tomasiewicza z prawej strony pola karnego. Piłka przeleciała przez całe pole bramkowe i wyszła poza boisko tuż obok słupka.
Po zmianie stron nadal groźniejszym zespołem byli Niebiescy. W 53 minucie sędzia Raczkowski po raz drugi odgwizdał karnego, po tym jak po lekkim dotknięciu z Miguelem Munozem padł na murawę Szczepan. Faul był mocno dyskusyjny, ale po konsultacji z wozem VAR arbiter z Warszawy nie zmienił decyzji.
Do jedenastki po razy drugi tego dnia podszedł Szczepan pokazując, że ma nerwy ze stali. Tym razem popularny "Szczepek" nie zmarnował tej wyśmienitej okazji i podwyższył prowadzenie Ruchu.
Piast dopiero po stracie drugiego gola oddał pierwsze celne strzały w tym spotkaniu, ale z ich obroną bez problemu poradził sobie Dante Stipica. Tymczasem Ruch poszedł za ciosem i trzecią bramkę dla gospodarzy po pięknym uderzeniu z narożnika pola karnego w okienko bramki gliwiczan strzelił Patryk Sikora.
Chorzowianie mogli wygrać jeszcze wyżej, ale strzał Filipa Starzyńskiego trafił w poprzeczkę, a dobitka Dadoka, która trafiła do siatki, oddana była z pozycji spalonej. Piast w tym roku w lidze wciąż pozostaje bez wygranej.
Ruch Chorzów - Piast Gliwice 3:0 (1:0)
Bramki 1:0 Robert Dadok (34), 2:0 Daniel Szczepan (55-karny), 3:0 Patryk Sikora (66)
Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa)
Żółte kartki Dadok (Ruch) - Holubek (Piast)
Widzów 15.169
Ruch Stipica – Stępiński, Szymański, Josema – Dadok, Sikora, Letniowski (74 Starzyński), Wójtowicz (55 Bartolewski) – Kozak (74 Wilak), Vlkanova (83 Foszmańczyk) – Szczepan (74 Novothny)
Piast Szymański - Pyrka, Mosór, Czerwiński (46 Munoz), Holubek - Krykun (64 Szczepański), Chrapek (64 Kostadinow), Dziczek (46 Felix), Tomasiewicz, Ameyaw (85 Liszewski) - Piasecki.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Tak kibice Górnika Zabrze bawili się na stadionie Piasta Gliwice ZDJĘCIA
- Górnik - Chrobry: Mecz o miejsce na podium pod dyktando zabrzan ZDJĘCIA KIBICE, MECZ
- Gorąca prezentacja Ruchu. Owacja dla kapitana Niebieskich ZDJĘCIA KIBICÓW I PIŁKARZY
- Raków będzie mistrzem Polski. Ruch Chorzów spadnie. A Górnik Zabrze i Piast Gliwice?
Bądź na bieżąco i obserwuj
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?