Nowe ograniczenia związane z walką z koronawirusem w Polsce! W sklepach limit osób, przed wejściem do sklepu musisz ubrać rękawiczki

SR
Andrzej Banas / Polska Press
W życie wejdą kolejne restrykcje mające na celu walkę z koronawirusem w Polsce. Dotyczą m.in. nowych zasad w sklepach spożywczych, aptekach czy drogeriach. Premier Morawiecki poinformował również o tym, że wszystkie sklepy budowlane będą zamknięte w weekend. Zamknięte zostaną także salony fryzjerskie, studia tatuażu itd. Co więcej, dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia nie będą mogły wyjść z domu bez opieki. To nie koniec obostrzeń, które zaczynają obowiązywać.

Nowe obostrzenia w walce z koronawirusem: Limit osób przebywających w sklepie, godziny tylko dla seniorów

Trwa konferencja prasowa, podczas której premier Morawiecki informuje o nowych obostrzeniach, które mają pomóc w walce z koronawirusem.

  • Dzieci i młodzież, które nie ukończyły 18 roku życia, nie będą mogły wyjść z domu bez opieki,
  • Ograniczenie liczby osób przebywających w sklepach - maksymalnie 3 osoby na punkt kasowy,
  • Limit osób na poczcie - wewnątrz maksymalnie 2 osoby na okienko pocztowe,
  • Limit osób na targowisku i bazarze - maksymalnie 3 osoby kupujące w obrębie stanowiska,
  • W weekendy będą zamknięte wszystkie sklepy budowlane,
  • Zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich,
  • Zamknięte zostaną salony fryzjerskie, tatuażu itp,
  • Apteki, sklepy oraz drogerie od 10 do 12 otwarte będą otwarte głównie dla osób powyżej 65 roku życia. Seniorzy, w obecnej sytuacji, są zaliczani do grupy podwyższonego ryzyka.

Większość zmian wchodzi w życie 1 kwietnia.

Rząd wprowadzi kolejne ograniczenia? Premier Mateusz Morawiecki zabierze we wtorek głos

O wprowadzeniu kolejnych obostrzeń zrobiło się głośno w poniedziałek. Wszystko za sprawą tego, że w niedzielnej rozmowie z Polsatem News, Piotr Gliński powiedział, że rząd powinien jak najszybciej wprowadzić kolejne ograniczenia. Dzisiaj, 31 marca głos w sprawie ma zabrać premier Mateusz Morawiecki.

Koronawirus w Polsce: W życie wejdą nowe obostrzenia? Mają dotyczyć m.in. funkcjonowania sklepów

Piotr Gliński przyznał w niedzielnej rozmowie z Polsat News, że jego zdaniem, w życie muszą wejść kolejne obostrzenia mające na celu powstrzymanie rozprzestrzeniającego się koronawirusa.

Minister przyznał, że mimo obostrzeń, które już obowiązują, sytuacja jest bardzo poważna, a liczba chorych wciąż rośnie. Co więcej, wiele osób niestety wciąż nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Tym samym, koniecznym krokiem będzie wprowadzenie kolejnych restrykcji. Czego miałyby dotyczyć?

Będą kolejne ograniczenia, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce? To niemal pewne

Gliński podkreślił, że w tym wyjątkowo trudnym czasie, bardzo istotna jest izolacja - w sklepach, w miejscach pracy, w komunikacji publicznej.

Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach. - powiedział minister w rozmowie z Polsat News.

Niewykluczone, że zostanie wprowadzony limit, określający ile osób może przebywać w tym samym czasie w sklepie.

Całkowity zakaz zgromadzeń, ograniczenia w przemieszczaniu się, obowiązkowa kwarantanna dla osób wracających zza granicy - te obostrzenia już obowiązują

Przypomnijmy, 24 marca rząd wprowadził kolejne obostrzenia i zasady mające na celu walkę z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Wśród najnowszych ustaleń znalazło się m.in.

  • ograniczenie w przemieszczaniu się, które nie dotyczy wyłącznie drogi z i do pracy, załatwienia spraw niezbędnych do życia - zrobienie zakupów, wyprowadzenie psa, wizyta u lekarza czy w aptece oraz wolontariatu na rzecz walki z koronawirusem;
  • co ważne, przemieszczać można się jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy jednak rodzin;
  • w autobusie czy tramwaju może podróżować jedynie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących.

Wcześniej wprowadzono także ograniczenie działalności galerii handlowych, zawieszenie zajęć w szkołach i na uczelniach wyższych, a także zamknięcie granic i obowiązkową, 14-dniową kwarantannę dla osób powracających do kraju.

Rośnie liczba zakażonych koronawirusem w Polsce

Sytuacji nie można bagatelizować. Każdego dnia, zarówno na świecie, jak i w Polsce rośnie liczba zakażonych koronawirusem. Z danych dostępnych 30 marca o poranku, w naszym kraju potwierdzono 1905 przypadków, z czego 26 pacjentów zmarło.

W tej chwili optymistycznych informacji nie mamy. Będzie się powiększała liczba osób zarażonych, niestety, pewnie i zmarłych - powiedział Piotr Gliński w TVP Info, dodając - Cały nasz wysiłek w tej chwili jest skoncentrowany na tym, żeby uderzenie tej zarazy osłabić. [...] To wymaga olbrzymiej odpowiedzialności od nas wszystkich.

Na świecie potwierdzono już 723 077 przypadków zarażenia koronawirusem, zmarło 33 983 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
31 marca, 13:15, Rafał:

Całkowicie popieram,nic nie dały poprzednie zaostrzenia,oby teraz to przyniosło efekty,niech służby kontrolują ulice,Włochy w porę nie wprowadziły takich zasad i co teraz u nich się dzieje.

31 marca, 19:17, tyle w temacie:

Włochy mają co mają przez brak higieny. Nie wiem czy wiesz, ale u nich mycie rąk raz dziennie wieczorem jest i tak sporym dbaniem o higienę.

Do tego nagminne plucie, smarkanie "na piłkarza", picie z tej samej butelki całą grupą...

Podobnie rzecz się ma w Holandii.

Zdania na temat zachorowalności we Włoszech są podzielone:

"Trumny w Bergamo i «dywanowe» szczepienia przeciwgrypowe

"Przejdźmy teraz do kwestii nieprawdopodobnie wysokiego wskaźnika zachorowań w prowincji Bergamo oraz szczególnie ciężkiego przebiegu choroby na tym obszarze.

Obserwujący precedens stawiają sobie pytanie, czy aby poziom tych wskaźników nie ma związku z faktem nachalnej kampanii szczepionkowej, jaką rada miejska miasta (oraz zarząd regionu) – na kilka tygodni przed wybuchem epidemii – «dywanowo» (określenie władz) przeprowadziły w stosunku do emerytów właśnie w Bergamo i Brescii.

Co więcej, tak naprawdę zrealizowana zostały nie jedna, ale 2 kampanie szczepionkowe: pierwsza miała na celu wygaszenie ogniska zapalenia opon mózgowych, faktycznie groźnego. Od 24 grudnia 2019 do końca stycznia 2020, szczepieniom przeciwko Meningococco C zostało poddane prawie 34 000 osób, tj. około 70% przewidywanej do zaszczepienia populacji.

W gminach prowincji Bergamo, dla której przewidziano realizację «nadzwyczajnego planu uodpornienia», zaszczepionych zostało 21 331 mieszkańców, tj. 1680 uczniów bezpośrednio w szkołach i 2414 pracowników w firmach. Natomiast w prowincji Brescia ilość zaszczepionych wyniosła 12 200 osób.

Nieco wcześniej, tj. od początku listopada, w stosunku do over 65 – ale także dzieci i dorosłych zaliczanych do tzw. grup ryzyka – przeprowadzona została jeszcze bardziej zmasowana kampania szczepienia, tym razem antygrypowego.

O ile w poprzednim roku, lokalna agencja zdrowotna w Bergamo zakupiła 154 000 i zużyła 141 000 dawek szczepionki przeciwgrypowej – z których około 129 000 wykorzystano dla osób over 65 (pokrycie szczepienne ponad 56%) – z przeznaczeniem na sezon 2019/2020 zamówiono ich 185 000."

http://ram.neon24.pl/post/153857,trumny-w-bergamo-i-dywanowe-szczepienia-przeciwgrypowe

G
Gość

Kto ma monopol na informację? TVP, TVN czy jakieś inne medium ogłupiania Polaków? Warto posłuchać trzeciej strony, może to wiele wyjaśnić...

"Jak ludzie tracą wolność? Wystarczy stworzyć problem, zareagować z wielką przesadą i podsunąć gotowe rozwiązanie. A ludzie sami będą prosić o wdrożenie ograniczeń wolności. "

https://www.youtube.com/watch?v=8AyDS9HZoXI

G
Gość

Jak będzie po wszystkim mam nadzieję że oddadzą nam nasze prawa, jest coraz bliżej do całkowitej utraty prywatności, zobaczcie tu www.facebook.com/prawaObywatela/

G
Gość

Bardzo się cieszę, że premier wprowadził nowe regulacje. To znacznie poprawi bezpieczeństwo

G
Gość

Godziny dla seniorów to bardzo dobry pomysł,oni są najbardziej narażeni a teraz będą mogli robić zakupy bezpiecznie.Mam nadzieje że te obostrzenia przyniosą efekty

G
Gość

Bardzo dobry ruch premiera. Nie można dopuścić do tego by u nas powtórzyło się to co we Włoszech.

G
Gość

W pełni popieram takie rozwiązania. Wszystko co zwiększa nasze bezpieczeństwo jest super rozwiązaniem.

t
tyle w temacie
31 marca, 13:15, Rafał:

Całkowicie popieram,nic nie dały poprzednie zaostrzenia,oby teraz to przyniosło efekty,niech służby kontrolują ulice,Włochy w porę nie wprowadziły takich zasad i co teraz u nich się dzieje.

Włochy mają co mają przez brak higieny. Nie wiem czy wiesz, ale u nich mycie rąk raz dziennie wieczorem jest i tak sporym dbaniem o higienę.

Do tego nagminne plucie, smarkanie "na piłkarza", picie z tej samej butelki całą grupą...

Podobnie rzecz się ma w Holandii.

C
Czniam na was

Hahahaha. No nie ujadę. Czy wy naprawdę tą całą hućpę łykacie?

Daliście się zrobić jak stado baranów. Bezmózgich baranów.

HAHAHAHAHA

Pomyślcie DURNIE ile ludzi straci życie przez te całe cyrki.

Poważnie. Do czasu tej "pandemii" nie wyobrażałem sobie, że przez 30 lat daliście się tak straszliwie ogłupić i zmanipulować.

G
Gość

TO było konieczne,brawo PIS brawo premierze Morawiecki w was cała nadzieja że przetrwamy epidemie.

G
Gość

Te obostrzenia były niezbędne,ludzie bagatelizują problem,a teraz nie ma na to czasu i miejsca. Spójrzcie na inne państwa,to jest horror,cieszmy się że mamy taki a nie inny rząd.

R
Rafał

Całkowicie popieram,nic nie dały poprzednie zaostrzenia,oby teraz to przyniosło efekty,niech służby kontrolują ulice,Włochy w porę nie wprowadziły takich zasad i co teraz u nich się dzieje.

G
Gość

Jak maja zahamować jak 150 osób jest w sklepie Kaufland ludzie opamietajcie się Niemiec chce was wykończyć w ten sposob sami musicie kontrolować A nie zwiedzać sklep

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia