Królowa brytyjska, Elżbieta II wygłosiła w niedzielę telewizyjne orędzie do narodu w związku z epidemia koronawirusa. Było to dopiero piąte jej takie orędzie w 68-letniej historii jej panowania - jak podaje portal ITV.
- Przemawiam do was w czasie, który jest coraz trudniejszy. Czasie zakłóceń w życiu naszego kraju: zakłóceń, które przyniosły niektórym żal, trudności finansowe dla wielu, a wszystkim ogromne zmiany w codziennym życiu - mówiła królowa.
Podziękowała pracownikom służby zdrowia za ich walkę o ratowanie życia ludzi, a także wszystkim rodakom, którzy pozostają w domach, by nie dopuścić do szerszego rozprzestrzeniania się wirusa. - Musimy znieść jeszcze więcej [trudów], ale lepsze dni powrócą - dodała.
- Chcę podziękować wszystkim pracownikom narodowej służby zdrowia będącym na linii frontu, a także pracownikom opieki i tym, którzy pełnią istotne role, którzy bezinteresownie kontynuują codzienne obowiązki poza domem, wspierając nas wszystkich - mówiła monarchini.
- Chcę również podziękować tym z was, którzy zostają w domu, pomagając w ten sposób chronić bezbronnych i oszczędzając wielu rodzinom bólu odczuwanego już przez tych, którzy stracili bliskich. Wspólnie walczymy z tą chorobą i chcę was uspokoić, że jeśli pozostaniemy zjednoczeni i zdecydowani, wówczas ją pokonamy - dodała.
- Mamy jeszcze więcej do zniesienia, ale powrócą lepsze dni
- mówiła Elżbieta II.
Monarchini zaapelowała, by jej rodacy mężnie znosili trudy izolacji domowej. - Mam nadzieję, że w nadchodzących latach wszyscy będą dumni z tego, jak odpowiedzieli na to wyzwanie. A ci, którzy przyjdą po nas, powiedzą, że Brytyjczycy tego pokolenia byli tak silni jak inni. Że cechy samodyscypliny, cichego humoru i wzajemnego uczucia nadal charakteryzują ten kraj - mówiła.
Królowa przypomniała z dumą chwile, w których Brytyjczycy o jednej godzinie oklaskiwali pracowników służby zdrowia niosących pomoc zakażonym. Dziękowała tym, którzy pomagają innym roznosząc żywność, leki, pomagają sąsiadom.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Wojna Chin z USA o to, kto wywołał pandemię koronawirusa
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Królowa dodała, że to orędzie przypomina jej pierwsze orędzie radiowe, które wygłosiła jako dziewczynka, z pomocą jej siostry w 1940 roku.
- Jako dzieci przemawialiśmy stąd, z Windsoru do dzieci, które zostały ewakuowane z domów ze względów bezpieczeństwa. Dzisiaj po raz kolejny wielu poczuje bolesne poczucie oddzielenia od swoich bliskich. Ale teraz, tak jak wtedy, wiemy głęboko, że to jest właściwe
- mówiła.
- Odniesiemy sukces - i ten sukces będzie należał do każdego z nas - dodała Elżbieta II. - Powinniśmy czerpać pociechę z przeświadczenia, że chociaż musimy znieść jeszcze wiele, lepsze dni powrócą: znów będziemy z przyjaciółmi; znów będziemy z naszymi rodzinami; znów się spotkamy.
ZOBACZ TEŻ:
- Ale na razie przesyłam wam wszystkim moje podziękowania i najgorętsze pozdrowienia - zakończyła królowa.